1956 - Kryzys sueski
Gdy w lipcu 1956 prezydent Egiptu Gamal Abdel Naser ogłosił nacjonalizację Kanału Sueskiego, Francja, Wielka Brytania i Izrael postanowiły siłą pokazać arabskiemu przywódcy jego miejsce w szeregu. Paryż i Londyn chciały odzyskać kontrolę nad strategicznym szlakiem handlowym, a Izrael pogromić armię największego arabskiego wroga. Ustalono, że Izrael zaatakuje Egipt, a Francja i Wielka Brytania wkroczą ze swoimi wojskami jako rozjemcy i zajmą teren wokół Kanału Sueskiego. 29 października izraelska armia zaatakowała Strefę Gazy i górską przełęcz na granicy z Egiptem. Paryż i Londyn wystąpiły z żądaniem zaprzestania walk. Egipt odrzucił ultimatum, a Izrael je przyjął. Kair chciał, by Syria i Jordania wystąpiły przeciw Izraelowi. Nic takiego się jednak nie stało. Wówczas siły izraelskie weszły na Płw. Synaj, a wojska brytyjskie i francuskie zbombardowały instalacje armii egipskiej. Akcja wojskowa była błyskawiczna. Armia egipska została zdruzgotana. Wtedy zainterweniowały USA. Zmusiły atakujących do wycofania,
ucierając tym samym nosa Francji i Wielkiej Brytanii. Izrael osiągnął wszystkie swoje cele strategiczne. A zdradzony prezydent Egiptu stał się arabskim bohaterem.
Na zdjęciu wojska francuskie i angielskie w pobliżu Port Said, nad Kanałem Sueskim.