ŚwiatWojna w Ukrainie. Straty Rosjan. "Ocalało 18 ze 150 żołnierzy"

Wojna w Ukrainie. Straty Rosjan. "Ocalało 18 ze 150 żołnierzy"

Rosyjska inwazja na Ukrainie trwa już siódmy dzień. Ukraińcy twierdzą, że podczas walk zginęło już blisko 6 tys. rosyjskich żołnierzy. Moskwa przekonuje, że ponosi niewielkie straty. Nagranie, do którego dotarł jeden z ukraińskich serwisów, może jednak wskazywać, że są one ogromne.

Wojna w Ukrainie. Straty Rosjan. "Ocalało 18 ze 150 żołnierzy"
Wojna w Ukrainie. Straty Rosjan. "Ocalało 18 ze 150 żołnierzy"
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | SERGEY KOZLOV
Violetta Baran

02.03.2022 | aktual.: 02.03.2022 18:29

Ukraińska armia twierdzi, że podczas inwazji na Ukrainę zginęło już ponad 5,8 tys. rosyjskich żołnierzy. Kreml przez długi czas w ogóle nie informował o stratach w swoich szeregach. W środę resort obrony poinformował o 498 zabitych i 1597 rannych rosyjskich żołnierzach. Wszystko wskazuje jednak na to, że ofiar wojny jest zdecydowanie więcej.

Anglojęzyczny ukraiński serwis kyivindependent.com otrzymał nagranie rozmowy, prowadzonej za pośrednictwem komunikatora WhatsApp. Nagrała ją kobieta mieszkającą w mieście Alejsk w rosyjskim Kraju Ałtajskim, około 3500 kilometrów na wschód od Kijowa. Miasto to jest bazą 35. Gwardyjskiej Brygady Zmotoryzowanej, która jak wynika z informacji serwisu, brała udział w walkach pod Czernihowem.

Obraz
© Materiały WP

W wiadomości głosowej niezidentyfikowana kobieta płacze, mówiąc koledze z grupy WhatsApp, że lokalna "brygada czołgów" została "całkowicie zniszczona na Ukrainie".

Kobieta mówi, że ​​"ocalało zaledwie 18 ze 150 mężczyzn", co - jak twierdzi ukraiński serwis - prawdopodobnie oznacza, że ​​jedna z formacji brygady została zniszczona przez wojska ukraińskie.

Z relacji kobiety wynika, że pierwsza partia 45 trumien, głównie młodych ludzi z okolicznych miasteczek i wsi, przyjechała do Alejska w dniu nagrania wiadomości głosowej.

Zabity żołnierz jest na liście tych, którzy biorą udział w inwazji

Płacząca kobieta mówi też, że niektórzy z zabitych byli jej sąsiadami i znajomymi. Wspomina w szczególności jednego z nich - Jewgienija Żylina.

Nazwisko to - jak informuje serwis kyivindependent.com - można znaleźć w rejestrze nazwisk 120 tys. rosyjskich żołnierzy, którzy mają być zaangażowani w inwazję na Ukrainie. Został on ujawniony 1 marca przez think tank Centrum Strategii Obronnych Ukrainy.

Relację kobiety częściowo potwierdza kilka dowodów na zaangażowanie 35. brygady rosyjskiej na Ukrainie. Jak informuje ukraiński serwis formacje pancerne brygady zostały zniszczone w starciach zbrojnych pod Czernihowem, na północ od Kijowa, 26 lutego, a duża część rosyjskich żołnierzy została zabita lub wzięta do niewoli.

Ukraińskie wojsko poinformowało o zatrzymaniu majora Leonida Szczekina, który pełnił funkcję naczelnego dowódcy i zastępcy dowódcy batalionu w rosyjskiej jednostce wojskowej nr 41659, która jest bazą macierzystą 35. Brygady. Ukraińscy żołnierze opublikowali też nagranie wideo, przedstawiające poddanie się rosyjskich żołnierzy, otwarcie przyznających się do bycia żołnierzami brygady stacjonującej w Alejsku.

Źródło: kyivindependent.com

Wybrane dla Ciebie