Wojna w Ukrainie. Splądrowany Czarnobyl. Nowe odkrycie po wyparciu Rosjan
Ukraińskie służby poinformowały o nowych zniszczeniach dokonanych przez żołnierzy Rosji podczas zajmowania Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej. Mundurowi Putina zniszczyli laboratorium analityczne i wieloletnie archiwum.
Żołnierze rosyjscy zniszczyli wieloletnie archiwum oraz laboratorium analityczne Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej - poinformował szef rady obywatelskiej przy Państwowej Agencji ds. Strefy Wykluczenia Ołeksandr Syrota.
"To wszystko, co pozostało z naszych czarnobylskich dokumentów i archiwów. To, co gromadziliśmy przez dziesiątki lat, jakaś k… po prostu wyrzuciła na śmietnik" - napisał w mediach społecznościowych Syrota, zamieszczając kilka zdjęć przedstawiających śmietniki z wyrzuconymi papierami.
Państwowy koncern ukraiński Enerhoatom podał w komunikacie, że praktycznie wszystkie pomieszczenia biurowe w budynkach czarnobylskiej elektrowni zostały poważnie uszkodzone, a ich wyposażenie do cna rozkradzione.
Zniszczono i ograbiono również nowoczesne laboratorium analityczne, które było warte 6 mln euro.
"Był to unikalny kompleks z ogromnymi możliwościami analitycznymi, który mógł być przydatny na każdym etapie postępowania z odpadami radioaktywnymi, a także na etapie badań i opracowywania technologii" - podkreślił Enerhoatom w komunikacie.
Dziennikarze CNN w Czarnobylu. Znaleźli dowody
Minister spraw wewnętrznych Ukrainy zabrał w czwartek do elektrowni w Czarnobylu ekipę CNN. Korespondent CNN Frederik Pleitgen poinformował o tym na swoim profilu na Twitterze. Twierdzi, że znaleźli dowody na to, że Rosjanie źle traktowali ukraińskich jeńców. Co więcej, potwierdzili, że rosyjscy żołnierze zostali napromieniowani podczas pobytu w "strefie wykluczenia".
Rosjanie zajęli elektrownię atomową w Czarnobylu pierwszego dnia wojny - 24 lutego, a opuścili ją 31 marca.
Źródła: PAP, CNN