RELACJA ZAKOŃCZONA

Wojna w Ukrainie. Eksplozje w obwodach lwowskim i dniepropietrowskim [RELACJA NA ŻYWO]

Eksplozja w obwodzie dniepropietrowskim (Fot. Osinttechnical/Twitter)
Eksplozja w obwodzie dniepropietrowskim (Fot. Osinttechnical/Twitter)
Źródło zdjęć: © Twitter | Rodak Wojciech
Sylwia BagińskaRafał Mrowicki

05.04.2022 | aktual.: 06.04.2022 00:06

Trwa 41. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Wieczorem w obwodach lwowskim i dniepropietrowskim słychać było eksplozje. Rzeczniczka praw człowieka Ukrainy Ludmyła Denisowa przekazała, że żołnierki, które trafiły do rosyjskiej niewoli, były torturowane. Kobietom kazano m.in. rozbierać się do naga i obcinano im włosy. Tymczasem Wołodymyr Zełenski przemawiał na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie rosyjskich zbrodni wojennych w Buczy. - Zabijali całe rodziny, kobiety, dzieci. Starali się też spalić ich ciała. Strzelano w tył głowy - mówił prezydent Ukrainy. Śledź relację Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje

Trwa 41. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Relacja zakończona

Zapraszamy do dalszego śledzenia relacji Wirtualnej Polski z Ukrainy TUTAJ.  

Wraki rosyjskich czołgów i pojazdów opancerzonych nieopodal miejscowości Moszczun pod Kijowem. 

- Stany Zjednoczone dostarczają Ukrainie ratujący życie sprzęt ochronny, który mógłby zostać wykorzystany, gdyby Rosja użyła broni chemicznej i biologicznej - powiedział we wtorek urzędnik administracji prezydenta Joe Bidena, cytowany przez agencję Reutera.


Według niego sprzęt ochronny, o które prosił Kijów, jest dostarczany na bieżąco.

Szef Pentagonu Lloyd Austin powiedział we wtorek, że USA przekażą Ukrainie drony kamikadze Switchblade 600, wyposażone w głowice przeciwpancerne. Dodał, że wysłanie tej broni nastąpi jak najszybciej. Więcej o możliwościach tej broni TUTAJ.

Tak wyglądają drogi na północ od Kijowa po rosyjskim odwrocie. Wrak za wrakiem.

Pożar w Nowomoskowsku pod Dniepropietrowskiem. Prawdopodobnie w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego.

- Słychać eksplozje w obwodzie lwowskim na zachodzie Ukrainy i w obwodzie dniepropietrowskim na środkowym wschodzie kraju - informują we wtorek wieczorem władze i świadkowie. Wcześniej był ogłoszony alarm przeciwlotniczy.


Szef lwowskiej administracji obwodowej Maksym Kozycki przekazał na Telegramie, że "pracują siły obrony powietrznej, oni strzegą naszego pokojowego nieba".


Według Kozyckiego do eksplozji doszło w okolicach miasteczka Radziechów.


W obwodzie dniepropietrowskim świadkowie informują o wybuchach w Nowomoskowsku - podała Ukrainska Prawda.

Ukraińska zasadzka na rosyjską kolumnę złożoną z wozów piechoty BTR-82A i czołgu we wsi Nowa Basań (południe obwodu czernihowskiego). Wzięły w niej udział: czołg T-64BV, artyleria i piechota.

Ciekawa sytuacja - wieżyczka trafionego rosyjskiego czołgu T-72B dosłownie wtopiła się w asfalt... Nagranie pochodzi z obwodu czernihowskiego.

"Okupanci wchodzili do mieszkań, jeśli znajdowali ukraińską symbolikę albo dokumenty wojskowych, to zostawiali pułapki, granaty. Dlatego trwa bardzo trudna i odpowiedzialna praca. Zgodnie z międzynarodowymi standardami jeden dzień aktywnych działań zbrojnych to miesiąc rozminowywania" - przekazał szef MSW Ukrainy Denys Monastyrski, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Rozmówca Wirtualnej Polski podkreśla, że na niemilitarną kapitulację  Rosji z własnej woli się nie zanosi. - Musiałby się zmienić  reżim, musiałyby się zmienić władze. Nowe władze musiałyby  zakwestionować linię reżimu Władimira Putina, tak jak to miało miejsce  w Niemczech po 1945 roku - powiedział Wojciech Konończuk. 

Dobrze, że zapadła decyzja dotycząca pakietu sankcji wobec Rosji obejmującego m.in. wprowadzenie zakazu importu węgla z Rosji, ale powinniśmy iść dużo dalej - stwierdził wiceszef MSZ Marcin Przydacz. 

Dwie córki prezydenta Rosji Władimira Putina znalazły się na liście  osób, na które mają zostać nałożone nowe sankcje, szykowane przez Unię  Europejską - wynika z ustaleń Bloomberga i "The Wall Street Journal". 

We wtorek 3846 osób zostało ewakuowanych korytarzami humanitarnymi z okupowanych lub obleganych przez wojska rosyjskie miast i miejscowości w Ukrainie - poinformowała  ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk. 

Pojawiły się kolejne zdjęcie ze zniszczonej Borodzianki w Ukrainie. 

Szef administracji wojskowej Kijowa generał Mykoła Żyrnow przekazał, że Kijów wciąż jest zagrożony rosyjskimi atakami rakietowymi. 

"Dziękuję, że przedstawiciele Brukseli i ministerstwa przyjechali dziś na przejście graniczne polsko–ukraińskie w Korczowej. To bardzo ważne, aby na własne oczy zobaczyć jak odbywa się proces uchodźczy. Choć już minęło tyle dni od momentu wybuchu wojny, to nadal uchodźcy z Ukrainy napływają do Polski, czyli do pierwszego kraju, w którym czują się bezpiecznie" - powiedziała wojewoda podkarpacka Ewa Leniart i zaapelowała do Komisji Europejskiej o dodatkowe środki na dalszą pomoc dla uchodźców. 

Z oblężonego Mariupola ludzie mogą wydostać się tylko samochodem lub piechotą, ponieważ nie udało się przeprowadzić ewakuacji autobusami - przekazała w telewizji publicznej wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk.


Autokary, które zorganizowano, by ewakuować ludność cywilną z Mariupola, nie mogą dotrzeć w pobliże miasta, ludzie muszą więc przedostać się do nich, co oznacza, że "blisko 80 km muszą albo przejść, albo znaleźć sposób, by dojechać tam prywatnym samochodem" - dodała Wereszczuk.