Wojna w najludniejszym mieście Syrii

Już od półtora miesiąca Aleppo, największe miasto i gospodarcza stolica Syrii, znajduje się w ogniu ciężkich walk pomiędzy powstańcami a siłami rządowymi.

W lipcu br. rebelianci zajęli część miasta. Od tamtego czasu siły rządowe próbują odbić te tereny. Rebelianci, jak pisze Associated Press, kontrolują też większą część całej prowincji, w tym jej tereny przy granicy z Turcją.

W Syrii od marca zeszłego roku trwa powstanie przeciwko Baszarowi al-Asadowi. Początkowe pokojowe demonstracje, inspirowane arabską wiosną, przerodziły się w opór zbrojny, krwawo tłumiony przez siły rządowe.

Według najnowszych danych opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w konflikcie zginęło już ponad 26 tys. osób, w tym ponad 18,5 tys. cywilów.

ONZ alarmuje, że tylko w sierpniu z Syrii uciekło ponad 100 tys. osób.

(mgg / PAP, AFP, WP.PL)

Jeden z dowódców armii syryjskiej powiedział w telewizji państwowej, że syryjskie siły zbrojne "wkrótce pokonają rebeliantów na północy kraju".

Na zdjęciu: syryjskie siły rządowe przed wejściem do cytadeli.

Aleppo, największe pod względem liczby ludności miasto Syrii, jest od półtora miesiąca sceną walk wojsk rządowych z powstańcami.

Ostatnio media doniosły, że wpisana na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO cytadela w Aleppo została zniszczona przez ostrzał armii Baszara al-Asada

Około 5000 osób zabiły syryjskie siły rządowe w sierpniu, co czyni ten miesiąc najtragiczniejszym w całej historii konfliktu

Samoloty bojowe syryjskich sił rządowych nieustannie bombardują Aleppo i jego okolice w północno-zachodniej Syrii.

Syryjskie wojska wspierane przez artylerię i samoloty bojowe walczą z rebeliantami na wielu frontach.

Na zdjęciu: Kobiety przechodzące przez ulicę w częściowo zniszczonym Salaheddin w okolicy Aleppo.

Od początku września w mieście Aleppo zginęło kilkadziesiąt osób w rezultacie ostrzału, prowadzonego przez wojska rządowe przy użyciu artylerii lufowej i rakietowej - poinformowały 5 września źródła opozycyjne.

W ostatnim czasie Stany Zjednoczone ujawniły nową kwotę w wysokości 21 mln dolarów przeznaczoną na pomoc humanitarną w Syrii, zwiększając tym samym swój udział do ponad 100 milionów dolarów.

Wysłannik pokojowy Lakhdar Brahimi określił liczbę ofiar jako "oszałamiającą", a ogrom zniszczeń "katastrofalny".

Według ostatnich szacunków, w trakcie trwającej od marca ubiegłego roku społecznej rewolty antyrządowej w Syrii śmierć poniosło ponad 20 tys. osób.

(mgg / PAP, AFP, WP.PL)