Głos z otoczenia Zełenskiego: Wojna Rosji z Ukrainą potrwa do maja
Po trzech tygodniach najazdu sił Władimira Putina na Ukrainę wojsko agresora stanęło w martwym punkcie. Doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Ołeksy Arestowicz, ocenia, że działania wojenne mogą potrwać najwyżej do maja. Ukrainiec uzasadnia ten termin.
15.03.2022 | aktual.: 15.03.2022 11:42
Rosji kończą się zasoby. Dalsze działania na froncie będą zależne od tego, jakie zasoby zechce przeznaczyć Moskwa na tę kampanię, w której odnosi mniej sukcesów, niż spodziewał się tego prezydent Władimir Putin i jego wojenni doradcy.
"Independent" poinformował we wtorek, że doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Ołeksy Arestowicz ocenia rosyjskie zasoby militarne na wystarczające do uczestnictwa w działaniach zbrojnych najwyżej jeszcze przez kilka tygodni. Zdaniem przedstawiciela grona doradców Zeleńskiego wojna powinna zakończyć się już niebawem i równie szybko może dojść do porozumień pokojowych między Kijowem a Moskwą.
- Myślę, że nie później niż w maju, na początku maja powinniśmy zawrzeć pokój, może dużo wcześniej, zobaczymy - powiedział Arestowicz. Zaznaczył jednak, że jeszcze może się powieść zaplanowana przez Rosjan próba zebrania Syryjczyków na kolejną turę kampanii lub wysłanie świeżych poborowych, po kilku tygodniach szkolenia. - A gdy ich też zmiażdżymy, porozumienie nastąpi do połowy kwietnia lub pod koniec kwietnia - przewiduje Ukrainiec z otoczenia prezydenta Zełenskiego.
Wojna Rosji z Ukrainą może potrwać do maja
Arestowicz nie wyklucza jednak, że kwestia zupełnego spokoju na obszarze Ukrainy może zająć jeszcze kilka miesięcy. - Nawet po zawarciu układu pokojowego Rosja może przez rok angażować się w małe taktyczne starcia - powiedział. - Ukraina będzie naciskać na całkowite opuszczenie obszaru przez rosyjskich żołnierzy.
Według grupy wojennych doradców prezydenta Ukrainy wojska rosyjskie, choć ostrzeliwują i niszczą kluczowe obiekty infrastrukturalne, przeprowadzają masowy ostrzał dzielnic mieszkalnych ukraińskich miast i wsi przy użyciu artylerii, systemów rakietowych i rakiet balistycznych, są już na wyczerpaniu, jeśli chodzi o zasoby ludzkie. Jak podnosi wielu komentatorów, morale kremlowskiej armii jest niskie, żołnierzom towarzyszy poczucie porażki.