PolskaWojna banków na kredyty hipoteczne

Wojna banków na kredyty hipoteczne

18.02.2006 05:15, aktual.: 18.02.2006 08:39

Chcesz przenieść się z kredytem
mieszkaniowym do innego banku? Uważaj. Niższe opłaty za wpis
hipoteki i zbliżający się szlaban na kredyty we frankach
sprawiają, że banki walczą o klientów. Ale i zastawiają coraz
więcej pułapek - ostrzega "Gazeta Wyborcza".

Banki ruszyły w ostatnich dniach na nową wojnę o kredyty hipoteczne. Bój idzie nie tylko o tych, którzy dopiero chcą kupić dom lub mieszkanie. Łakomym kąskiem są też osoby, które już mają kredyt hipoteczny i można je "podkupić" od konkurencji. Są nawet cenniejszym nabytkiem ze względu na sprawdzoną wiarygodność i historię kredytową w dotychczasowym banku.

Kilkanaście dni temu mBank, Bank Millennium i BGŻ wprowadziły specjalne oferty, w których kuszą niskim oprocentowaniem, ograniczonymi do minimum kosztami związanymi z przeniesieniem kredytu. Podobną ofertę szykuje BZ WBK, narady wojenne trwają w kilku innych bankach.

Pretekstem do wojny o hipotecznych klientów są niższe opłaty sądowe związane z założeniem księgi wieczystej i wpisaniem hipoteki. Do tej pory opłaty były uzależnione od wartości nieruchomości (oznaczało to wydatek rzędu 1-2 tys. zł). Od marca będą ustalone ryczałtowo - każdy zapłaci po 200 zł. Koszty zmiany banku będą więc mniejsze - pisze dziennik.

Drugi powód ofensywy to zbliżające się ograniczenia w udzielaniu kredytów we franku szwajcarskim. Nadzór bankowy proponuje, by od kwietnia każdy, kto chce wziąć kredyt walutowy, będzie musiał zadeklarować 30% wkład własny. Jeśli więc zmieniać bank na tańszy, to tylko teraz - kuszą bankowcy.

Według szacunków Banku Millennium w Polsce tylko 12 proc. kredytów hipotecznych stanowiły kredyty refinansowe (czyli takie, które idą na spłatę wcześniejszych), podczas, gdy np. w Wielkiej Brytanii aż 43 proc. Na Wyspach klient przenosi się z banku do banku średnio trzy razy - czytamy w "Gazecie Wyborczej". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także