Wodzisław Śląski: sąd nie zawiesi procesu ws. propagowania nazizmu
Proces sześciorga oskarżonych o propagowanie nazizmu będzie się toczył dalej. Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim oddalił wniosek obrony o zawieszenie postępowania. Pełnomocnicy oskarżonych chcieli wstrzymać proces do czasu zapadnięcia rozstrzygnięć w innym śledztwie, toczącym się w katowickiej prokuraturze.
W piątek sąd ma przesłuchać dwóch dziennikarzy TVN, autorów wyemitowanego w styczniu ub. roku reportażu "Superwizjera" o polskich neonazistach. W reportażu pokazano zarejestrowane ukrytą kamerą nagranie z obchodów urodzin Adolfa Hitlera w maju 2017 r.
Na ławie oskarżonych zasiadło sześciu uczestników tego wydarzenia. Żaden z nich nie przyznał się do winy.
Zobacz także: Rozpoczął się proces uczestników "urodzin" Hitlera. "To była prywatna impreza w lesie"
Wniosek o zawieszenie toczącego się postępowania złożył mec. Rafał Suchecki. To jeden z obrońców głównego oskarżonego Mateusza S. Adwokat przekonywał, że w katowickiej Prokuraturze Regionalnej toczy się postępowanie, które dotyczy jednego z zeznań jego klienta. Mateusza S. przekonywał, że organizację "obchodów" urodzin Hitlera miała zlecić mu za 20 tys. zł pewna osoba. Warunkiem wypłaty było uczestnictwo w spotkaniu kobiety, która okazała się później dziennikarką TVN.
Zdaniem mecenasa ustalenia tego śledztwa, mogą być istotne dla toczącego się w Wodzisławiu Śląskim procesu.
Także pełnomocnicy pozostałych oskarżonych złożyli wnioski o zwrócenie się do katowickiej prokuratury o akta tamtego postępowania.
Przeciwko wnioskom obrony była prokuratura i pełnomocniczka dziennikarzy.
Śledztwo w sprawie urodzin Hitlera wszczęto w styczniu 2018 r., po emisji reportażu "Polscy neonaziści" w "Superwizjerze" TVN. Dziennikarze pokazali w nim obchody 128. rocznicy urodzin Hitlera, które odbyły się w lesie w Wodzisławiu Śląskim. Na drzewach rozwieszone były czerwone flagi ze swastykami, był ołtarzyk z podobizną Hitlera, a także zapalono drewnianą swastykę. Uczestnicy byli przebrani w mundury Wehrmachtu.
ABW zatrzymało uczestników tego spotkania. W ich mieszkaniach znaleziono flagi, odznaki, naszywki i publikacje o symbolice nazistowskiej.
Organizator urodzin Mateusz S. został dodatkowo oskarżony o przygotowanie plakatu z zaproszeniem na spotkanie i rozesłanie go do ok. 90 osób, stosowanie nazistowskich gestów i posiadanie broni bez zezwolenia
Siódmy uczestnik spotkania Adam B. dobrowolnie poddał się karze. Sąd w Wodzisławiu skazał go na ponad 13 tys. zł grzywny i zobowiązał go do pokrycia kosztów postępowania.
Źródło: dziennik.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl