Rozpoczął się proces uczestników "urodzin" Hitlera. "To była prywatna impreza w lesie"
W poniedziałek przed sądem w Wodzisławiu Śląskim zaczął się proces sześciu osób. Oskarżeni są o zorganizowanie w maju 2017 r. urodzin Adolfa Hitlera i publiczne propagowanie nazistowskiego ustroju państwa.
Na ławie oskarżonych zasiedli organizatorzy i uczestnicy tego spotkania: Mateusz S., Adrian K., Dawid K., Tomasz R., Dorota R. i Krystian Z. Po odczytaniu aktu oskarżenia składanie wyjaśnień rozpoczął Mateusz S., główny organizator urodzin.
Mężczyzna nie przyznał się do winy i zapowiedział, że przedstawi okoliczności, w jakich została zorganizowana "prywatna impreza w lesie". Stwierdził także, że ta sprawa ma "charakter polityczny", a oskarżeni są niewinni - podaje Polsat News za PAP.
- Przyznaję, że fascynuje mnie III Rzesza i cała otoczka z nią związana: marsze, flagi, odznaczenia, symbolika i okrzyki. Może się to wydawać sprzeczne z moją narodową działalnością, ale mam do tego prawo. Tak samo jak pacyfista ma prawo do trzymania w domu kolekcji karabinów. Ukrywałem moją fascynację przed światem, bo Polakowi nie przystoi robić takich rzeczy. Wielu ludzi chowa coś w piwnicach, robi nieprzyzwoite rzeczy. A TVN ujawnił moją tajemnicę bez mojej zgody - cytuje portal katowice.wyborcza.pl tłumaczenia Mateusza S. przed sądem.
Mężczyźnie grozi do ośmiu lat więzienia.
Śledztwo w sprawie urodzin Hitlera wszczęto w styczniu 2018 r., po emisji reportażu "Polscy neonaziści" w "Superwizjerze" TVN. Dziennikarze pokazali w nim obchody 128. rocznicy urodzin Hitlera, które odbyły się w lesie w Wodzisławiu Śląskim. Na drzewach rozwieszone były czerwone flagi ze swastykami, był ołtarzyk z podobizną Hitlera, a także zapalono drewnianą swastykę. Uczestnicy byli przebrani w mundury Wehrmachtu.
W domach publikacje nazistowskie
ABW zatrzymało uczestników tego spotkania. W ich mieszkaniach znaleziono flagi, odznaki, naszywki i publikacje o symbolice nazistowskiej.
Organizator urodzin Mateusz S. został dodatkowo oskarżony o przygotowanie plakatu z zaproszeniem na spotkanie i rozesłanie go do ok. 90 osób, stosowanie nazistowskich gestów i posiadanie broni bez zezwolenia
Siódmy uczestnik spotkania Adam B. dobrowolnie poddał się karze. Sąd w Wodzisławiu skazał go na ponad 13 tys. zł grzywny i zobowiązał go do pokrycia kosztów postępowania.
Źródło: Polsat News
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl