WAŻNE
TERAZ

Było spotkanie KOWR z Wielgomasem. Ujawniamy notatkę

Wniosek obrony odrzucony. Były zomowiec pozostanie w areszcie

Roman S. - były funkcjonariusz ZOMO podejrzany o pacyfikację kopalni "Wujek" w 1981 roku pozostanie w areszcie do 6 sierpnia - informuje Polsat News. Sąd Okręgowy w Katowicach nie uwzględnił zażalenia obrony na zastosowanie tego środka zapobiegawczego.

Roman S. był w grupie ZOMO, która pacyfikowała kopalnie "Wujek" w stanie wojennym
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel
Piotr Białczyk

Przypomnijmy Roman S. został zatrzymany w Chorwacji w połowie maja na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania wydanego przez Instytut Pamięci Narodowej. Po przesłuchaniu podejrzanego prokuratura wystąpiła o areszt na 3 miesiące. Wniosek motywowano grożącą mężczyźnie surową karą - do 10 lat więzienia - oraz "uzasadnioną obawą jego ucieczki lub ukrywania za granicą".

W najbliższym czasie IPN zamierza skierować do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.

Powrót do sprawy sprzed 4 dekad

Jak ustalił PAP Roman S. zrzekł się polskiego obywatelstwa i przyjął niemiecki paszport. Od lat nie mieszkał w Polsce. W 2012 roku prokurator IPN złożył do katowickiego sądu wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania za byłym funkcjonariuszem MO. Wniosek przekazano stronie niemieckiej, która zdecydowała się go nie realizować.

Zobacz także: Wyłonił się konkurent Dudy. "Będą walczyć łeb w łeb"

- Na nic mu się zdało zrzeczenie polskiego obywatelstwa i chowanie się po Europie. Koniec ukrywania się i unikania odpowiedzialności. Już jest w rękach polskich prokuratorów. I wreszcie odpowie za to, co zrobił. Sprawiedliwości stanie się zadość - komentował tuż po zatrzymaniu S.minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

11 czerwca b. zomowiec usłyszał w IPN zarzut popełnienia zbrodni komunistycznej. Wraz z innymi członkami plutonu miał oddać "strzały w kierunku pokrzywdzonych, narażając ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w wyniku czego śmierć poniosło 9 osób, a 21 doznało obrażeń ciała".

Przypomnijmy: 16 grudnia 1981 roku, podczas pacyfikacji kopalni "Wujek" w Katowicach, milicja otworzyła ogień do strajkujących. Zginęło wtedy 9 osób, a 20 zostało rannych. Była to najkrwawsza tragedia w stanie wojennym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Polsat News

Wybrane dla Ciebie
"Niech pan nie żartuje". Przechodzień przerwał konferencję Kowalskiego
"Niech pan nie żartuje". Przechodzień przerwał konferencję Kowalskiego
Prezydent powołał specjalnego przedstawiciela. Do spraw dyplomacji historycznej
Prezydent powołał specjalnego przedstawiciela. Do spraw dyplomacji historycznej
Minister o kolejnych nieprawidłowościach. KOWR chce odkupić działkę
Minister o kolejnych nieprawidłowościach. KOWR chce odkupić działkę
Problemy z niemiecką młodzieżą. "Brak szacunku do historii"
Problemy z niemiecką młodzieżą. "Brak szacunku do historii"
Przez ponad rok okradała 81-latkę. Wpadła przez fotopułapkę
Przez ponad rok okradała 81-latkę. Wpadła przez fotopułapkę
Rosyjskie rafinerie w ogniu. Ukraińcy atakują miękkie podbrzusze Rosji
Rosyjskie rafinerie w ogniu. Ukraińcy atakują miękkie podbrzusze Rosji
Putin straszy torpedą nuklearną Posejdon. Zapowiedź Sarmata
Putin straszy torpedą nuklearną Posejdon. Zapowiedź Sarmata
Rodzinna tragedia. Nie żyje 17-latek, zatrzymano 13-letniego brata
Rodzinna tragedia. Nie żyje 17-latek, zatrzymano 13-letniego brata
Moskwa wydała rozkaz. Okręt rakietowy przebazowany na Bałtyk
Moskwa wydała rozkaz. Okręt rakietowy przebazowany na Bałtyk
Było spotkanie KOWR i Wielgomasa. Poznaliśmy treść notatki
Było spotkanie KOWR i Wielgomasa. Poznaliśmy treść notatki
Wicepremier o wykupie działki pod CPK: Chcę, żeby był natychmiastowy
Wicepremier o wykupie działki pod CPK: Chcę, żeby był natychmiastowy
Celne uderzenie w Krym. Rosja straciła kilkadziesiąt milionów dolarów
Celne uderzenie w Krym. Rosja straciła kilkadziesiąt milionów dolarów