Trwa ładowanie...

Wniosek o zatrzymanie Stanisława Gawłowskiego to plagiat?

Prokuratura skierowała do Sejmu wniosek o zatrzymanie i aresztowanie posła Stanisława Gawłowskiego, któremu zarzuca m.in. plagiat. Co ciekawe, możliwe, że prokuratorki, które podpisały się pod owym wnioskiem, same go popełniły.

Wniosek o zatrzymanie Stanisława Gawłowskiego to plagiat?Źródło: East News, fot: Jan Bielecki
d4c240o
d4c240o

Jak ustalił dziennikarz RMF FM Tomasz Skory we wniosku prokuratury o zatrzymanie i aresztowanie posła Gawłowskiego jest co najmniej 12 fragmentów tekstu, przepisanych wprost z komentarza do kodeksu karnego autorstwa prof. Andrzeja Marka. Tylko raz piszący wniosek prokurator zaznaczył, że powołuje się na jego słowa. A i to uczynił w dość niejasny sposób.

Łącznie zaczerpnięto ok. 60 wierszy z pracy prof. Marka, czyli ok. 2 stron maszynopisu. Myli się ten, kto sądzi, że zapożyczenia są zaznaczone cudzysłowami i przypisami, określającymi skąd cytat pochodzi.

To jednak nie koniec. W jednym z przepisanych z pracy prof. Marka fragmentów wniosku mowa jest o ustawie z 22 stycznia 1999 roku o ochronie informacji niejawnych. Przestała ona obowiązywać w 2011 roku. Razem z nią - jak zauważa Tomasz Skory - zniknęło też z polskiego prawa pojęcie "tajemnicy służbowej". W niczym nie przeszkodziło to jednak autorowi wniosku skopiować nieaktualny komentarz do nieobowiązującego już przepisu i na dodatek zarzucić Gawłowskiemu "ujawnienie tajemnicy służbowej" , którego to miał dopuścić się w 2013 roku. Czyli dwa lata po tym, jak przepisy te przestały obowiązywać.

d4c240o

Ten fragment wniosku zwrócił szczególną uwagę Biura Analiz Sejmowych, które oceniało go pod względem formalnym. Jak łatwo się domyślić, sejmowi prawnicy wytknęli prokuraturze błędy.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że we wniosku w którym prokuratorzy naruszają prawa autorskie prof. Marka, sami opisują, że plagiat popełnia się już w chwili "np. naniesienia swojego nazwiska na egzemplarz opracowania, podanie do publicznej wiadomości swojego nazwiska jako nazwiska autora". "Opisywany czyn popełniony w formie wprowadzenia w błąd innej osoby co do autorstwa cudzego utworu dokonany jest w momencie spowodowania u adresata przekazu informacyjnego błędnego wrażenia o stanie rzeczywistym" - wyjaśniają we wniosku prokuratorzy.

Zdaniem Tomasza Skorego z RMF FM "błędne wrażenie o stanie rzeczywistym do dziś miał adresat przekazu - Sejm RP." Pod wnioskiem do Sejmu podpisały się prokurator Aldona Lema, naczelnik Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przedsiębiorczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie oraz prokurator Beata Marczak, zastępca prokuratora generalnego.

d4c240o

Prokuratura chce postawić Gawłowskiemu pięć zarzutów, w tym trzy dotyczące korupcji. Sprawa dotyczy "afery melioracyjnej", czyli nieprawidłowości przy realizacji 105 inwestycji przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Gawłowski miał przyjąć łapówki o wartości 200 tys. zł w czasie pełnienia funkcji wiceministra środowiska za rządów PO-PSL.

W grudniu ub.r., na polecenie szczecińskiego wydziału Prokuratury Krajowej, CBA przeprowadziło przeszukania w mieszkaniu posła w Warszawie i domu w Koszalinie. - Rozpoczął się sezon polowania na Platformę Obywatelską - komentował wtedy polityk.

Z ostatnich informacji wynika, że Gawłowski nie zamierza rezygnować z funkcji sekretarza generalnego partii oraz szefa Platformy na Pomorzu Zachodnim. Sam zrezygnował jednak z immunitetu poselskiego.

Źródło: RMF FM

d4c240o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4c240o
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj