"Skandal". Oburzenie na komisji, poszło o ukaranie Daniela Obajtka

Komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej przegłosowała wniosek o nałożenie kary pieniężnej i zarządzenia przymusowego zatrzymania Daniela Obajtka. - To jest hucpa - skomentował wiceprzewodniczący komisji, Daniel Milewski (PiS).

Po lewej Szczerba, po prawej Milewski
Po lewej Szczerba, po prawej Milewski
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
oprac. KAR

05.06.2024 | aktual.: 05.06.2024 17:16

- Każdy obywatel ma takie same prawa - jednym z praw jest wniosek o zmianę terminu przesłuchania, bo zamiast 14 dni ktoś dostaje 2 dni na stawienie się - skomentował Milewski decyzję ws. Daniela Obajtka.

- Nie chcemy tu robić cyrku i targowiska - dodał. Wcześniej, po wygłoszeniu uzasadnienia wniosku przez Michała Szczerbę, polityk jeszcze w trakcie prac komisji oznajmił, że chciałby zabrać głos. Nie został mu jednak udzielony, na co Milewski zareagował oburzeniem, mówiąc, że cała ta sytuacja "to jest skandal". Szczerba swojego zdana nie zmienił i ogłosił głosowanie nad wnioskiem ws. Daniela Obajtka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wniosek o ukaranie Obajtka. Komisja zdecydowała

W środę po godz. 15:00 sejmowa komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej wznowiła obrady, na których miała przesłuchać Obajtka. To drugie podejście do przesłuchania go po tym, jak w minionym tygodniu nie pojawił się na przesłuchaniu.

Tym razem b. prezes Orlenu również nie stawił się na przesłuchanie.

Przewodniczący komisji Michał Szczerba (KO) podkreślił, że polityk został skutecznie powiadomiony o przesłuchaniu.

Komisja podjęła w głosowaniu uchwałę ws. wystąpienia do Sądu Okręgowego w Warszawie o nałożenie na b. prezesa Orlenu kary porządkowej w wysokości 3 tys. zł, zarządzenie zatrzymania i doprowadzenia świadka na posiedzenie komisji, zarządzone na 7 czerwca na godz. 12:00.

W poniedziałek b. szef Orlenu, który kandyduje do PE z listy PiS na Podkarpaciu powiedział w rozmowie z PAP, że jest koniec kampanii, w związku z czym nie ma czasu, by się stawić na przesłuchanie. W oświadczeniu, opublikowanym na X w ub. tyg., Obajtek zadeklarował, że "oczekuje na udział w posiedzeniu komisji" po kampanii wyborczej.

W środę Obajtek zamieścił na X zdjęcia ze spotkań z wyborcami, odpowiadając w ten sposób na doniesienia Radia Zet i FRONTSTORY.PL, według których przebywa on na Węgrzech.

Komisja ds. tzw. afery wizowej bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r.

Czytaj więcej:

Źródło: X/PAP/WP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
politykakomentarzedaniel obajtek
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (123)