We Włoszech rozpoczyna się sezon urlopów, co widać przede wszystkim na drogach. Na wakacje wyrusza 21 milionów Włochów. Na szosach i autostradach panuje nieopisany ruch, bo wciąż najpopularniejszym środkiem lokomocji jest tam samochód.
Policja zapowiada brak tolerancji dla najdrobniejszych nawet uchybień. Oprócz mandatów stosowana będzie najprzykrzejsza kara - odebranie prawa jazdy. Na autostrady wyjechało 1200 radiowozów, z góry pilnuje porządku 10 helikopterów. Działa 350 najnowocześniejszych radarów. Ponadto w wielu miejscach ustawione są tekturowe atrapy policjantów.
We Włoszech na autostradach dopuszczalna jest prędkość 130 km/h, a na drogach szybkiego ruchu - 90.