Trwa ładowanie...
dhjs32u
Włodzimierz Cimoszewicz ostrzega, że Polska może stracić wielkie pieniądze

Włodzimierz Cimoszewicz ostrzega, że Polska może stracić wielkie pieniądze

Włodzimierz Cimoszewicz był gościem programu "Newsroom" Wirtualnej Polski. Polityk skomentował opinię TSUE. - Mamy bardzo wymowne uzasadnienie pewnego orzeczenia TSUE dotyczącego spraw rumuńskich, gdzie wyraźnie powiedziano, że żaden organ państwa członkowskiego, w tym żaden sąd, nie może kwestionować wyższości prawa europejskiego - powiedział Cimoszewicz. - To jest niezwykle aktualne, bo jak wiemy, tzw. Trybunał Konstytucyjny ma niedługo odpowiedzieć na pytanie pana Morawieckiego w tej sprawie. Stąd płyną niezwykle silne sygnały, które nie powinny być lekceważone - przekazał były premier i dodał, że wypłaty pieniędzy unijnych mogą być zawieszone. - Jestem przekonany, że komisja już ma podstawy do działania, bo tzw. rozporządzenie ws. warunkowości uzależniającej finanse od praworządności obowiązuje od 1 stycznia - wyjaśnił były premier.

Opinia TSUE dotyczące zmian w polsRozwiń

Transkrypcja:

Opinia TSUE dotyczące zmian w polskim systemie sędziowskim, w polskim systemie sprawiedliwości także kolejna krytyczna. Będzie jakaś reakcja polskich władz, czy jak zwykle powiemy, że, cytując ministra, jest niepraworządna? Wie pan, ostatnio wydarzyły się dwie rzeczy. Ta, o której pan wspomina, ale także bardzo wymowne uzasadnienie pewnego życzenia TSUE dotyczącego spraw rumuńskich, gdzie wyraźnie powiedziano, że żaden organ państwa członkowskiego, w tym żaden sąd, nie może kwestionować wyższości prawa europejskiego. I to jest coś, co jest niezwykle aktualne, bo jak wiemy, tak zwany Trybunał Konstytucyjny ma niedługo odpowiedzieć na pytanie pana Morawieckiego w tej sprawie. Więc stąd płyną niezwykle silne sygnały, które nie powinny być lekceważone. Pamiętajmy, że pieniądze europejskie i z Funduszu Odbudowy, i z siedmioletniej perspektywy są powiązane w tej chwili z oceną praworządności i mogą być zawieszone ich wypłaty. Panie premierze, tylko ja mam wrażenie, że my dzisiaj jesteśmy w warstwie słowa, a trzeba przejść do czynów. I kiedy to słowo stanie się ciałem? Tutaj oczywiście kwestia odbierania jakiś pieniędzy. Ja jak wielu eurodeputowanych jestem przekonany, że Komisja już ma podstawy do działania, bo to tak zwane rozporządzenie w sprawie warunkowości uzależniającej finanse od praworządność obowiązuje od 1 stycznia. Do jakiegoś stopnia rozumiem zachowanie Komisji, ponieważ Polska i Węgry skierowały skargi do Trybunału Sprawiedliwości. Komisja czeka na decyzję tego Trybunału, żeby nie było najmniejszych wątpliwości, że jak podejmie działania po decyzji wskazującej na praworządność tego rozporządzenia, to nikt nie będzie mógł tego zakwestionować. Na Trybunał nikt nie ma wpływu bezpośredniego, ale ja oczekuję, że w najbliższych miesiącach taki werdykt zapadnie.
dhjs32u
dhjs32u
Więcej tematów