Trwa ładowanie...

Włodzimierz Cimoszewicz o podpisaniu przez prezydenta ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. "Upodlenie Polski na oczach Europy i sporej części świata"

"Wszedł cham w zabłoconych gumofilcach do salonu, wypróżnił się i rechocząc, mówi: nic mi nie zrobicie". Według Cimoszewicza podpisanie decyzji przez prezydenta, to reakcja na wcześniejszą decyzję Komisji Europejskiej, która w środę zabrała głos w sprawie reformy sądownictwa w Polsce.

Włodzimierz Cimoszewicz o podpisaniu przez prezydenta ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. "Upodlenie Polski na oczach Europy i sporej części świata"Źródło: East News, fot: Adam Guz/Reporter
d3in96h
d3in96h

Komisja Europejska zdecydowała o uruchomieniu wobec Polski art. 7.1 traktatu unijnego, mówiącego o zagrożeniu praworządności. To po przeanalizowaniu ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Następnie po południu prezydent Andrzej Duda poinformował na konferencji prasowej, że podpisze obie ustawy, co do których Komisja Europejska wyraziła swoje obawy.

"To jest zapowiedź pogarszania się relacji"

Były premier, Włodzimierz Cimoszewicz, w rozmowie z TVN24 stwierdził, że decyzja prezydenta to "swoista odpowiedź na stanowisko Komisji".
- Tak to zostanie odczytane w Brukseli. Odpowiedź bardzo arogancka, bardzo butna, będąca demonstracją braku jakiejkolwiek chęci do dialogu z Komisją Europejską. To jest zapowiedź pogarszania się relacji - przewiduje.
Cimoszewicz zaznaczył, że Polska "nie wyklucza się jedynie z Unii" - Wykluczamy się z rodziny demokratycznych, wysoko rozwiniętych państw świata zachodniego. To jest zmiana wizerunku kraju i systemu politycznego na taki, od którego kiedyś, 28 lat temu odeszliśmy - ocenił.

"Nie będziemy mieli żadnego sojusznika"

Mimo że sankcje "są mało prawdopodobne", to istotne są "wszystkie inne konsekwencje" - Polityczne, prestiżowe, wizerunkowe i wreszcie ekonomiczne - wskazał Cimoszewicz.
- Decyzje w Unii Europejskiej (...) będą podejmowane w sytuacji, w której w zasadzie nie będziemy mieli żadnego sojusznika - ani wśród państw członkowskich, ani w Komisji Europejskiej - który by solidaryzował się z nami, kiedy będziemy podnosili swoje potrzeby. Na potrzeby Polski nie będzie się zwracać uwagi - przewiduje Cimoszewicz.

d3in96h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3in96h
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj