Włochy oskarżają Francję o kryzys migracyjny i ubóstwo w Afryce. Ambasador Włoch wezwana do MSZ
Luigi Di Maio, wicepremier Włoch, oskarżał Francję o doprowadzenie kilkunastu państw w Afryce do ubóstwa oraz do kryzysu migracyjnego. Po jego kontrowersyjnej wypowiedzi, do MSZ została wezwana ambasador Włoch we Francji, Teresa Castaldo, w celu wyjaśnień. Po zmianie władzy we Włoszech stosunki z Francją uległy pogorszeniu.
Wicepremier Włoch oskarża Francję o kryzys migracyjny i ubóstwo w Afryce
- Jeśli dzisiaj my mamy ludzi, którzy opuszczają Afrykę, to dlatego, że niektóre kraje europejskie, na czele z Francją, nigdy nie przestały kolonizować dziesiątków krajów afrykańskich – mówił Di Maio. - Gdyby Francja nie miała swych afrykańskich kolonii, byłaby 15. największą gospodarką świata. Zamiast tego jest jedną z pierwszych, właśnie dzięki temu, co robi w Afryce – dodał.
Di Maio domaga się od UE podjęcia działań w tej sprawie. - Unia Europejska powinna nałożyć sankcje na wszystkie kraje, takie jak Francja, które zubożają kraje afrykańskie i powodują, że ludzie je opuszczają – powiedział.
- Francja jest jednym z tych krajów, które drukując pieniądze dla 14 państw afrykańskich, uniemożliwiają ich rozwój ekonomiczny i przyczyniają się do tego, że uchodźcy stamtąd wyjeżdżają i giną na morzu lub docierają na nasze wybrzeża – dodał włoski wicepremier.
Ambasador Włoch wezwana do MSZ Francji
Nie jest jasne, na czym Di Maio oparł swoje zarzuty. Po jego kontrowersyjnych wypowiedziach do MSZ Francji została wezwana ambasador Włoch, Teresa Castaldo, w celu złożenia wyjaśnień.
- Uwagi włoskich władz są nie do zaakceptowania. Nie po raz pierwszy włoskie władze wygłaszają agresywne i niemożliwe do zaakceptowania komentarze – cytuje swoje źródło z francuskiego rządu agencja Reuters.
Napięte relacje między Włochami a Francją
Stosunki między Włochami a Francją pogarszają się od czerwca 2018 roku – wtedy to do władzy doszły partie skrajnie prawicowe (Ruch Pięciu Gwiazd i Liga Północna Matteo Salviniego).
Salvini, premier Włoch, oskarżył Emmanuela Macrona, prezydenta Francji, o „rządzenie przeciwko swojemu ludowi” oraz wykazał poparcie dla „żółtych kamizelek”. Strona włoska domaga się od francuskiej ekstradycji 14 Włochów, którzy są ścigani za działania terrorystyczne we Włoszech w latach 60.-80. XX wieku.