Włochy: każdy chce mieć euro
We Włoszech, na 5 dni przed wprowadzeniem euro - wspólnej waluty dwunastu państw Unii Europejskiej - tłumy ludzi gromadzą się w bankach i na pocztach, by zapłacić ostatnie rachunki w lirach i odebrać nowe książeczki czekowe. Stare znaczki skarbowe będą w użyciu do końca lutego.
Przyszłoroczną deklarację podatkową Włosi będą wypełniać częściowo w lirach, częściowo w euro; dla ułatwienia wprowadzono dwa różne kolory formularza.
Nowa waluta pojawia się w pośpiechu w skarbcach bankowych, kasach supermarketów i sklepów. Bilon rozwożony jest od rana do wieczora zwykłymi furgonetkami, pod eskortą dwóch strażników każda, banknoty - samochodami pancernymi z trzema uzbrojonymi ludźmi.
Na dnie sklepowych kas pojawiły się banknoty 5-eurowe - nie wolno ich jeszcze wydawać klientom, ale gdyby ktoś to uczynił, nie grozi mu żadna kara. Narodowy bank włoski zawiesił sankcje, jakie obowiązywały od 17 grudnia za puszczanie w obieg nowej waluty.
Komplet monet euro był najbardziej rozchwytywanym prezentem gwiazdkowym tego roku. (kar)