Włochy: Anomalie pogodowe. Powodzie, trąba powietrzna, silne ulewy. "To nie koniec"
W miniony weekend trąba powietrzna przeszła przez Genuę, a wiele regionów zostało nawiedzonych przez ulewy i powodzie. Istnieje ryzyko wystąpienia lawin błotnych. Włochy walczą z żywiołem, a meteorolodzy ostrzegają, że to nie koniec takiego załamania pogody.
Przez miasto Genua przeszła trąba powietrzna, która pozrywała dachy, łamała i wyrywała drzewa. Informacje o trąbie powietrznej podała włoska agencja prasowa ANSA. Agencja twierdzi też że anomalie pogodowe, takie jak ta w Genui, spowodowane są systemem burzowym, który jest ulokowany nad Oceanem Atlantyckim.
Liczne powodzie i podtopienia występują na całym terenie Włoch. Najmocniej ucierpiał region Kalabrii (południowe Włochy), gdzie część osad jest odciętych od świata. Zalana jest część Wenecji. Woda może sięgać poziomu nawet 150 centymetrów. W Rzymie część ulic jest podtopionych, a wiatr przewrócił kilkadziesiąt drzew. Najwyższy alarm jest w regionach Lombardii, Wenecji Euganejskiej, Friuli-Wenecji Julijskiej, Trydencie, Ligurii i Abruzji.
Przy ważniejszych drogach, jak autostrada w rejonie przełęczy Brenner, jest ryzyko zawalenia się słupów wysokiego napięcia. Dlatego też takie odcinki dróg są zamknięte. Z powodu potencjalnych lawin błotnych zamknięto odcinki niektórych dróg krajowych, z czego większość przy granicy ze Szwajcarią.
Ze względu na aktualne warunki pogodowe i zagrożenia lawinami błotnymi władze zdecydowały się zamknąć część szkół, przedszkoli i żłobków na terenie całego kraju.
Włoscy meteorolodzy ostrzegają, że to nie koniec walki z żywiołem. W najbliższych dniach sytuacja wręcz się pogorszy. Wiatr ma wiać ponad 100 kilometrów na godzinę, a ulewy mają być intensywniejsze.