"Moskwę" można własnoręcznie zatopić. To hit wśród Ukraińców

Lwowskie muzeum otworzyło nową wystawę, na której umieszczono miniaturową wersję rosyjskiego krążownika "Moskwa". Odwiedzający turyści mają możliwość własnoręcznego zatopienia repliki. Kwietniowy atak na czołowy okręt Floty Czarnomorskiej stał się jednym z symboli inwazji.

Własnoręczne zatopienie "Moskwy"? We Lwowie to możliwe
Własnoręczne zatopienie "Moskwy"? We Lwowie to możliwe
Źródło zdjęć: © WP
oprac. MRM

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.

"Lwowskie Muzeum Nauki w Ukrainie opublikowało nagranie z nowej wystawy, która pozwala odwiedzającym zatopić replikę rosyjskiego krążownika 'Moskwa'.

Rzeczywista 'Moskwa' zatonęła po pożarze na Morzu Czarnym w kwietniu 2022 roku. Rosja zaprzecza twierdzeniom Ukrainy, jakoby 'Moskwa' została trafiona pociskami przeciwokrętowymi" - poinformował w mediach społecznościowych Instytut Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych.

Krążownik "Moskwa" powrócił. Zatapialna replika trafiła do Lwowa

Przed zatonięciem "Moskwa" była flagowym okrętem rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Krążownik uczestniczył w ataku na ukraińską Wyspę Węży, do którego doszło 24 lutego. To wówczas do sieci wyciekło nagranie dźwiękowe, na którym słychać wymianę zdań między żołnierzem rosyjskiej marynarki a ukraińskim pogranicznikiem, które stały jednym z symboli inwazji.

W połowie kwietnia "Moskwa" została zaatakowana ukraińskimi rakietami. Na pokładzie okrętu wybuchł pożar. "Krążownik został trafiony dwoma rakietami Neptun, strzegącymi Morza Czarnego. Został poważnie uszkodzony" - poinformował wówczas szef odeskiej regionalnej administracji wojskowej Maxim Marczenko. Rosyjskie władze nie potwierdziły ataku, lecz następnego dnia przyznały jedynie, że doszło na nim do eksplozji amunicji.

Pentagonu podał, że w chwili wybuchu "Moskwa" znajdowała się ok. 100 km od wybrzeża. Po kilkudziesięciu godzinach okręt zatonął. Według propagandowych przekazów Kremla krążownik poszedł na dno "podczas próby holowania i trwającego sztormu".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
lwówmuzeumkrążownik moskwa
Wybrane dla Ciebie