Władze "Solidarności" muszą przeprosić KOD. Za słowa o funkcjonariuszach SB
Sąd Okręgowy w Gdańsku zdecydował, że "Solidarność" musi przeprosić działaczy Komitetu Obrony Demokracji. "S" nazywała ich "esbekami", tajnymi współpracownikami i funkcjonariuszami WSI.
Sprawa dotyczy obchodów podpisania Porozumień Sierpniowych, które były organizowane w sierpniu ub. r. Komitet Obrony Demokracji zdecydował się na własne uroczystości, na które zaprosił "Solidarność". Ich władze tę decyzję uznały za "bezczelną prowokację". Prezydium Komisji Krajowej "S" opublikowało też na swojej stronie internetowej pismo.
"Będziemy przypominać ofiary tych, którzy tak chętnie zasilają szeregi KOD-u. Mamy tu na myśli tak widocznych i aktywnych prominentnych działaczy Komitetu Obrony Demokracji jak byli SB-cy, funkcjonariusze WSI, TW i liczni przedstawiciele resortowej PRL-owskiej nomenklatury. Nie wyobrażamy sobie świętowania z ludźmi, dla których refleksją jest, że nie da się wyżyć po zmniejszeniu SB-eckiej emerytury" - napisali.
KOD skierował sprawę do sądu. W środę zapadł wyrok w tej sprawie - podaje wyborcza.pl. Władze "S" muszą przeprosić za te słowa przez 30 dni na stronie internetowej związków i na łamach "Tygodnika Solidarność". Muszą także zapłacić 10 tys. zł na rzecz WOŚP. Wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku nie jest prawomocny. "Solidarność" nie zgadza się z decyzją i zapowiedziała wniesienie apelacji.
Zobacz także: Mariusz Szczygieł dla WP: 10 reportaży na 100-lecie niepodległości
Źródło: wyborcza.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl