PolskaWładze Rudy Śląskiej: nie wiemy, by Trynkiewicz miał u nas mieszkać

Władze Rudy Śląskiej: nie wiemy, by Trynkiewicz miał u nas mieszkać

Samorząd Rudy Śląskiej nie ma informacji, by Mariusz Trynkiewicz po wyjściu z więzienia mógł zamieszkać w tym mieście. Władze miasta zamierzają spotkać się w tej sprawie z mieszkańcami. Monitorują też sytuację i współpracują z policją.

Władze Rudy Śląskiej: nie wiemy, by Trynkiewicz miał u nas mieszkać
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Michałowski

28.01.2014 | aktual.: 28.01.2014 17:36

Trynkiewicz - pedofil skazany w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci zamienioną potem na 25 lat więzienia - może 11 lutego opuścić Zakład Karny w Rzeszowie. Nie stanie się tak, jeśli sąd, na mocy ustawy o nadzorze nad groźnymi przestępcami, orzeknie o umieszczeniu go w specjalnym ośrodku terapeutycznym.

Po tym, jak jeden z ogólnopolskich dzienników napisał, że po wyjściu na wolność Trynkiewicz miałby zamieszkać w kamienicy w dzielnicy Rudy Śląskiej - Wirku, regionalne media zaczęły regularnie informować o oburzeniu tamtejszych mieszkańców.

Przytaczano m.in. deklaracje, że przestępca będzie codziennie bity, pojawiły się doniesienia o powstawaniu specjalnych profili na portalach społecznościowych, czy też o wybijaniu szyb we wskazanej przez dziennik kamienicy.

W reakcji na ten niepokój władze Rudy Śląskiej postanowiły zorganizować spotkanie z mieszkańcami. Jak powiedziała prezydent miasta Grażyna Dziedzic zamierza m.in. poinformować, że samorząd nie ma żadnych przesłanek ani informacji o tym, by Trynkiewicz miał zamieszkać we wskazanej przez dziennik kamienicy.

- My ze swojej strony mamy tam wzmożone patrole, żeby nikomu w tym budynku nie stała się krzywda. Mamy dużo patroli straży miejskiej, podobnie postąpiła policja. Wystąpiłam też do komendanta wojewódzkiego policji, by dopuścił obserwatora - komendanta naszej straży miejskiej - do powołanego przez policję zespołu kryzysowego - wskazała Dziedzic.

Prezydent Rudy Śląskiej uściśliła, że chodzi o jeden z zespołów, jakie powstały w wojewódzkich komendach policji w całym kraju w związku z wykonywaniem ustawy o nadzorze nad niebezpiecznymi przestępcami.

Dziedzic dodała, że przytaczane przez dziennik informacje jakoby Trynkiewicz miał zamieszkać w Rudzie Śląskiej w mieszkaniu mężczyzny, z którym dzielił celę w zakładzie karnym w Strzelcach Opolskim, pochodzą sprzed dwóch lat, gdy Trynkiewicz jeszcze tam przebywał. W 2012 r. Trynkiewicz został przeniesiony do więzienia w Rzeszowie na oddział dla skazanych z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi, w tym m.in. z zaburzeniami preferencji seksualnych.

Wniosek ws. Trynkiewicza

22 stycznia do Sądu Okręgowego w Rzeszowie trafił wniosek o uznanie Trynkiewicza za osobę z zaburzeniami psychicznymi - stwarzającą zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób. Wniosek skierował dyrektor zakładu karnego w Rzeszowie.

Sąd jeszcze tego samego dnia zdecydował "o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłych dotyczących Mariusza T." i powołał biegłych, którzy mają do 31 stycznia przygotować opinie. Jeżeli będą zawierały konkretne wnioski, sprawa trafi na wokandę; sąd wyznaczył wstępnie termin rozprawy na 10 lutego. Termin ten może jednak ulec zmianie, gdy biegli uznają, że konieczna jest obserwacja Trynkiewicza w ośrodku zamkniętym.

Skierowanie wniosku o uznanie Trynkiewicza za osobę stwarzającą zagrożenie dla innych umożliwiła ustawa o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób, która zaczęła obowiązywać 22 stycznia. Ustawę tę w połowie grudnia 2013 r. podpisał prezydent Bronisław Komorowski.

Ustawa daje możliwość izolowania sprawców groźnych przestępstw, którzy już po odbyciu kary więzienia, mogliby z powodu zaburzeń psychicznych albo preferencji seksualnych popełnić na wolności kolejne przestępstwo. Ustawa daje też możliwość nadzoru bez stosowania izolacji.

Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann poinformował, że Krajowy Ośrodek Terapii Zachowań Dyssocjalnych w Gostyninie, w którym będzie prowadzona terapia najbardziej niebezpiecznych przestępców, jest gotowy do przyjęcia 10 takich osób.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)