WOŚP zamyka usta PiS? Szpital w Nysie wszystko potwierdza
Fundacja WOŚP wydała ponad 39 mln zł na pomoc powodzianom, z czego 32 mln zł pochodziło ze zbiórki publicznej. Szczegóły wydatków zostały przekazane posłom PiS, którzy zwrócili się do Jerzego Owsiaka o wyjaśnienia.
Trzy tygodnie przed 33. Finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który w tym roku poświęcony jest wsparciu dziecięcej onkologii i hematologii, prezes fundacji Jerzy Owsiak odpiera zarzuty prawicowych mediów o niezrealizowaną obietnicę pomocy powodzianom.
W poniedziałek opublikował na Facebooku oświadczenie zatytułowane "Grasz, wielkie dzięki i szacun! Nie grasz, nie przeszkadzaj!". Stwierdził w nim, że fundacja spotkała się "z nieprawdopodobnym festiwalem kłamstw i obrażania nie tylko (...) Fundacji, ale wszystkich, którzy pomagali przy powodzi".
Ma to związek z pytaniem dziennikarki "Tygodnika Solidarność", jakie w ub. tygodniu zadała szefowi WOŚP po konferencji prasowej. Zasugerowała w nim, że fundacja nie wydaje pieniędzy zebranych na pomoc poszkodowanym przez powódź. "50 mln zł leży na koncie" - stwierdziła.
Owsiak odpowiedział, że 40 mln zł to była oferta fundacyjna, z funduszy jej dostępnych. "W momencie, kiedy ruszyła powódź, natychmiast zaoferowaliśmy nasze pieniądze, z naszego konta. To nie były pieniądze zbiórkowe" - powiedział, a na początku stycznia opublikował szczegółowe rozliczenie wydatków Orkiestry na pomoc powodzianom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Romanowski posłem na emigracji? "Jego okręgiem nie jest Budapeszt"
Do tej pory w sumie WOŚP wydała na ten cel ponad 39 mln zł 361 tys. zł - z czego nieco ponad 32 mln zł to pieniądze ze zbiórki. "Tym samym teraz wydajemy środki już z wcześniej zarezerwowanych pieniędzy fundacyjnych (własnych fundacji - red.)" - wyjaśnił.
Zbiórka została rozliczona i sprawozdanie z niej dostępne jest w Portalu Zbiórek Publicznych MSWiA.
Wielka skala pomocy
WOŚP zorganizowała szeroko zakrojoną akcję pomocową, wysyłając 47 tirów z wodą, środkami czystości i chemią gospodarczą. Fundacja przekazała także m.in. 1060 sztuk myjek ciśnieniowych, 1000 reflektorów, 800 agregatów, 1555 osuszaczy, 4997 nagrzewnic oraz 1564 grzejniki. W Lądku Zdroju zorganizowano punkt sanitarny, a w Nysie, gdzie zalany został szpital, udostępniono mobilny tomograf komputerowy i zakupiono nowy za niemal 5 mln zł.
W odpowiedzi na zarzuty, Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe z Nysy opublikowało sprawozdanie z otrzymanej pomocy, podkreślając, jak bardzo fundacja pomogła. Rzecznik prasowy WOPR w Nysie, Dominik Rosa, zaznaczył, że WOŚP szybko reagowała na potrzeby ratowników, dostarczając niezbędny sprzęt.
Owsiak opublikował też we wtorek treść listu od dyrekcji Szpitala Powiatowego w Nysie, która potwierdza, że wsparcie Fundacji na rzecz szpitala po powodzi wyniosło około 19 mln zł.
Pomimo ataków ze strony prawicowych mediów i polityków, WOŚP kontynuuje swoje działania. Podczas ostatniego finału zebrano ponad 281 mln zł, a od początku działalności fundacja zakupiła 74,5 tys. urządzeń dla szpitali.
Czytaj także:
Źródło: PAP, WP Wiadomości