"Festiwal kłamstw". Owsiak odpowiada na zarzuty ws. pomocy powodzianom

Prawicowe media wypytują Jerzego Owsiaka, na co trafiły pieniądze, które WOŚP obiecało przekazać na wsparcie powodzian z południowo-zachodniej Polski. Owsiak opublikował dokumenty z WOPR w Nysie, które wyliczało, co dostało do WOŚP. "Chcecie się rozliczać, to zaczynamy" - napisał prezes WOŚP.

Jerzy Owsiak
Jerzy Owsiak
Źródło zdjęć: © East News | Adam Burakowski
Adam Zygiel

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy rozpoczęła swoją coroczną zbiórkę na sprzęt do szpitali. Środowisko prawicy, od lat krytyczne wobec Owsiaka ze względu na jego polityczne sympatie, wezwało jednak do wpłacania na inne inicjatywy. Na przykład Telewizja Republika poprosiła o wpłaty na rozwój własnego medium.

Część komentatorów zadawała pytania o pomoc dla powodzian, w zbiórkę której zaangażowała się WOŚP. Zgodnie z deklaracjami Owsiaka z września, miał on przekazać 40 milionów z pieniędzy fundacji, a do tego środki zebrane w zbiórce. Dziennikarze prawicowych mediów wypytywali o to, gdzie trafiły te pieniąze.

Owsiak pokazuje "kwity"

Jerzy Owsiak opublikował wpis na swoim profilu na Facebooku, w którym odniósł się do zarzutów. "Grasz, wielkie dzięki i szacun! Nie grasz, nie przeszkadzaj!" - napisał.

"Kochani, nigdy do głowy by nam nie przyszło, że spotkamy się z tak nieprawdopodobnym festiwalem kłamstw i obrażania nie tylko naszej Fundacji, ale wszystkich, którzy pomagali przy powodzi. My pomagamy nadal. Wydawałoby się, że nasze udokumentowane rozliczenie (zgodnie z ustawą wysłane jeszcze w zeszłym roku do MSWiA i do znalezienia na stronie zbiorki.gov.pl) wystarczy, ale jeżeli kłamstwo rozkręca się na całego, to reagujemy i dziękujemy wszystkim, którzy na tę bezczelność również reagują" - napisał.

"Ręka do góry ci wszyscy, do których nasza pomoc trafiła. W jakikolwiek sposób. Czy ktoś skorzystał z postawionej przez nas toalety, prysznica, pralni, czy u kogoś ekipa Pokojowego Patrolu kuła tynki, pompowała wodę, sprzątała zalany dom? Czy któraś z gmin otrzymała transport artykułów z jednego z wielu magazynów, do którego trafiała nasza pomoc? Między innymi osuszacze, myjki ciśnieniowe, agregaty. Czy ktoś skorzystał z natychmiastowej pomocy, jaką była woda, jedzenie, środki czystości, środki higieniczne, chemia gospodarcza? Ręka do góry, kto skorzystał z postawionego przez nas mobilnego tomografu komputerowego w Nysie. Ręka do góry, kto w Nysie odebrał od nas sprzęt dla ratowników WOPR i jednostek ratownictwa wodnego. Ręka do góry, kto rozciągał włókninę kupioną przez Fundację na wałach powodziowych w Brzegu Dolnym" - wyliczał.

"Chcecie się rozliczać, to zaczynamy! Ten list przyszedł do nas wczoraj. Tu nie ma żadnej literatury. To są czyste fakty" - napisał Owsiak, pokazując pismo z opolskiego WOPR, który wyliczał, na co trafiły środki z WOŚP.

""W związku z pojawiającymi się zarzutami wobec Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP) dotyczącymi rzekomego braku pomocy dla potrzebujących, jako Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Nysie czujemy się zobowiązani do wyjaśnienia i przedstawienia faktów, których byliśmy świadkami i beneficjentami" - napisano. Wskazano, że WOŚP dostarczała m.in. agregaty, pompy wody, grzejniki, osuszacze, odzież czy żywność.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1861)