Trwa ładowanie...
d7ic63s
Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiada Zbigniewowi Ziobrze

Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiada Zbigniewowi Ziobrze

- Wiemy, że rozmowy o poszerzeniu koalicji o PSL były prowadzone jeszcze przed wyborami prezydenckimi. (…) Nie będziemy jednak - mówię tu o Solidarnej Polsce - w jednym rządzie z PSL, rozbieżności są zbyt duże - powiedział w wywiadzie dla tygodnika "Sieci" minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Co na to szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz? - My się do żadnej koalicji nie wybieramy. W tym Sejmie będziemy partią opozycyjną. Jeśli jest taka deklaracja na początku, nie może być rozmów o wspólnym rządzie, o koalicji, bo my tego nie oczekujemy, to nie jest potrzebne - komentował w programie "Tłit". - Nie wybieramy się do rządu, w którym jest Solidarna Polska, bo to są sprawy tak diametralnie różne, tak inaczej byśmy zarządzali państwem, niż dziś zarządza PiS, że nie ma mowy o czymś takim - podkreślił. Kosiniak-Kamysz skomentował również pomysł przejścia Wojciecha Maksymowicza i Andrzeja Sośnierza do PSL. - To by było ciekawe. Cenię tych parlamentarzystów, znawców problematyki zdrowotnej. Na pewno byśmy korzystali z ich porad. Zapraszam wszystkich, którzy myślą podobnie do Koalicji Polskiej, którzy mają odwagę mówić, jak jest, mówić prawdę. Jestem otwarty na współpracę - powiedział prezes PSL.

O skuteczności premiera MorawieckiRozwiń

Transkrypcja:

O skuteczności premiera Morawieckiego dość negatywnie wypowiada się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w najnowszym wywiadzie dla tygodnika Sieci. Ale ja nie o premiera chciałem zapytać, a o PSL właśnie. Ponieważ Zbigniew Ziobro mówi tak:"Wiemy, że rozmowa o poszerzeniu koalicji o PSL były prowadzone jeszcze przed wyborami prezydenckimi. Nie będziemy jednak - mówię tu o Solidarnej Polsce - w jednym rzędzie z PSL, rozbieżności są zbyt duże". To podobno premier próbował wciągnąć PSL w koalicję, razem z Prawem i Sprawiedliwością. Czy to jest prawda, czy te rozmowy były toczone, jak twierdzi Zbigniew Ziobro? My się do żadnej koalicji nie wybieramy i odpowiadam po raz kolejny - w tym sejmie będziemy partią opozycyjną, taką rolę wyznaczyli nam wyborcy. Wyborcy wybrali dzisiaj już nie... Dobrze, to jest deklaracja, panie prezesie, że się nie wybieracie. Ale ja pytałem o to, czy te rozmowy były toczone, czy Zbigniew Ziobro kłamie? Albo albo. ...na początku. Jeżeli jest taka deklaracja na początku, to nie może być rozmów o wspólnym rządzie, o koalicji, bo my tego nie oczekujemy, ani, myślę, to nie jest dzisiaj potrzebne w żaden sposób. My nie wybieramy się szczególnie właśnie do rządu, w którym jest Solidarna Polska, bo to są sprawy tak diametralnie różne i tak inaczej byśmy zarządzali państwem niż dzisiaj zarządza PiS, że nie ma mowy o czymś takim. Panie prezesie, pan się ciepło wypowiadał, nie tylko pan, jeśli chodzi o polityków opozycji, o Wojciechu Maksymowicz czy Andrzeju Sośnierzu. A może to oni powinni zrezygnować z członkostwa w klubie PiS, w klubie, który raczej głosi inne poglądy, choćby dotyczące pandemii niż wymienieni przeze mnie panowie. Może oni powinni dołączyć do Polskiego Stronnictwa Ludowego, może takie rozmowy się toczą? A to by było ciekawe, ponieważ cenię tych parlamentarzystów, znawców problematyki zdrowotnej. Ocena pana profesora Maksymowicza działań rządu w sprawie pandemii jest druzgocąca. On niedawno był przecież ministrem tego rządu, a dzisiaj tak krytycznie go ocenia, to znaczy, że naprawdę jest bardzo źle. Pan poseł Sośnierz od początku pandemii ma inny pomysł i jego głos jest niesłyszany i niesłuchany w żaden sposób i to źle dla Polski. Dla nas to są wartościowi parlamentarzyści, osoby bardzo doświadczone i na pewno byśmy korzystali z ich porad. No może pan porozmawiać z Wojciechem Maksymowiczem jak lekarz z lekarzem. Wiele punktów jest wspólnych, mam wrażenie, między panami, jeśli chodzi o poglądy. Może warto zasiąść do stołu i powiedzieć Wojciechowi Maksymowiczowi i Andrzejowi Sośnierzowi: no panowie, nie zgadzacie się tak istotnie z klubem PiS-u, że opuście ten klub, dołączcie do nas. Zapraszam wszystkich, którzy myślą podobnie do koalicji polskiej, zapraszam tych, którzy właśnie mają odwagę mówić jak jest i mówić prawdę. A profesor Maksymowicz i pan poseł Sośnierz do nich należą, więc z chęcią już nieraz współpracowaliśmy, choćby rok temu w sprawie przeniesienia terminu wyborów i to się udało. Więc jestem otwarty na taką współpracę.
d7ic63s
d7ic63s
Więcej tematów