Dzień, w którym przychodzi wiosna
Choć przejście z zimy do wiosny zawsze wiąże się z wymagającym czasu procesem, czasem dzieje się tak, że nowa pora roku przychodzi "z przytupem", co kilkakrotnie mieliśmy okazję oglądać w ostatnich latach. Bardzo wyraźny dzień "przełamania" wystąpił w 2012 roku. Temperatury w marcu nie przekraczały zwykle kilku stopni, ale 17 dnia miesiąca pogoda zaskoczyła Polaków temperaturami rzędu 20 stopni na plusie, bez żadnego okresu przejściowego.
W 2011 roku wiosna przyszła nieco mniej efektownie, ale za to wcześniej. Do 10 marca w Polsce było zimno i śnieżnie. Od początku drugiej dekady miesiąca pojawiły się jednak temperatury dwucyfrowe na plusie, co oznaczało, że wiosna przyszła na dobre. Zima nie wróciła już nawet epizodycznie.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">