Wiosna przyjdzie już w lutym? Bywa różnie...
Różne oblicza początku wiosny
Wiosna wiośnie nierówna
Wyróżniamy cztery rodzaje wiosny. Wiosna kalendarzowa rozpoczyna się około 20 marca i trwa do około 22 czerwca - dokładnie od równonocy wiosennej do przesilenia letniego. Wiosna meteorologiczna nakłada się na trzy miesiące - marzec, kwiecień i maj. Wiosna klimatyczna oznacza dni z dobową temperaturą powyżej 5 stopni na plusie, a "wiosna fenologiczna" rozpoczyna się wraz z kwitnieniem pierwszych roślin - leszczyny, wierzby i przylaszczki.
Najważniejsze są jednak nie definicje, a realne rozpoczęcie "nowego rozdania" w pogodzie (czemu najbliższa jest wiosna klimatyczna). Okazuje się, że ta powszechnie lubiana pora roku jest bardzo chimeryczna i przychodzi do nas nieregularnie.
(rt)
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
"Nachalna" zima 2013 roku
Zacznijmy od najgorszego możliwego scenariusza, doskonale przez nas znanego choćby z 2013 roku. Wówczas zima przeciągnęła się do końca I dekady kwietnia. Marzec okazał się być miesiącem przypominającym raczej styczeń czy luty - z temperaturą niemal o 4 stopnie niższą niż zwykle o tej porze roku. Zdarzały się pojedyncze dni ciepłe, z temperaturami dochodzącymi nawet do 15 stopni, ale doskonale sprawdziło się wówczas powiedzenie, że "jedna jaskółka wiosny nie czyni". Dopiero w kwietniu odetchnęliśmy trochę cieplejszym powietrzem, ale także ten miesiąc rozpoczął się zimowo. Oby do takiej sytuacji nie doszło w 2015 roku.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Inne długie zimy
Do wyjątkowej sytuacji doszło w 1987 roku, kiedy marzec był jeszcze zimniejszy niż ten sprzed dwóch lat. Po nim przyszły chłodne, choć oczywiście już nie zimowe, kwiecień i maj. Długie zimy odnotowano w ostatnich latach także w 1996 i 2006 roku. Co ciekawe, w 1845 roku wystąpił najzimniejszy marzec w historii pomiarów, który przyniósł falę dużych mrozów. W 1839 i 1785 roku odnotowywano natomiast zimy trwające aż do maja.
Przy okazji warto dodać, by nie wierzyć w mocno przesadzone opowieści ludzi "starszej daty" o tym, jakoby jeszcze kilkadziesiąt lat temu zimy regularnie trwały do maja. Ich przekonanie wynika zapewne z faktu, że w latach 60. XX wieku odnotowano pechową serię kilku stosunkowo długich i ostrych zim, które zapadły ludziom w pamięć.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Wiosna już w lutym?
"Kiedy luty, obuj buty" - głosi przysłowie, jednakże jego zgodność z rzeczywistością jest jedynie fragmentaryczna. Zdarzały się bowiem w historii miesiące wiosenne, przypominające raczej marce. Dość powiedzieć, że ostatni taki miesiąc odnotowano w 2014 roku.
Luty sprzed roku przyniósł w Polsce średnią temperatur o ponad 4 stopnie wyższą niż wskazywałaby na to norma wieloletnia. Śniegu nie było prawie wcale, a minimalny mróz pojawiał się tylko w niektóre dni i tylko nad ranem. Jeszcze cieplej było w lutym 2008 roku, a w 2002 i 1998 roku mowa o wiośnie w lutym nie była najmniejszym nadużyciem - temperatury bardzo często przekraczały wtedy 10 stopni na plusie.
Rekord padł jednak w drugim miesiącu 1990 roku, kiedy było o prawie 7 stopni cieplej niż zwykle o tej porze roku. Niewiele chłodniejszy był luty 1989 roku.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Dzień, w którym przychodzi wiosna
Choć przejście z zimy do wiosny zawsze wiąże się z wymagającym czasu procesem, czasem dzieje się tak, że nowa pora roku przychodzi "z przytupem", co kilkakrotnie mieliśmy okazję oglądać w ostatnich latach. Bardzo wyraźny dzień "przełamania" wystąpił w 2012 roku. Temperatury w marcu nie przekraczały zwykle kilku stopni, ale 17 dnia miesiąca pogoda zaskoczyła Polaków temperaturami rzędu 20 stopni na plusie, bez żadnego okresu przejściowego.
W 2011 roku wiosna przyszła nieco mniej efektownie, ale za to wcześniej. Do 10 marca w Polsce było zimno i śnieżnie. Od początku drugiej dekady miesiąca pojawiły się jednak temperatury dwucyfrowe na plusie, co oznaczało, że wiosna przyszła na dobre. Zima nie wróciła już nawet epizodycznie.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Jak będzie w tym roku?
Nikt nie jest w stanie na chwilę obecną dokładnie przewidzieć jaki będzie marzec, a przecież właśnie w tym miesiącu zwykle następuje zmiana pory roku. Niewykluczone jednak, zgodnie z najnowszymi prognozami długoterminowymi, że pierwsze zwiastuny wiosny (przedwiośnie) czekają nas jeszcze w lutym, w II i III dekadzie tego miesiąca. Amerykański model sezonowy CFS zakłada z kolei, że marzec będzie miesiącem nieco cieplejszym niż wskazywałyby na to normy wieloletnie, co oznacza, że przykrości związanych z zimą prawdopodobnie nie będziemy musieli już długo znosić.
(rt)
Zobacz więcej w serwisie pogoda.