Wilk zaatakował wieś w Rosji. Są ofiary. Szkoły zamknięte
Wilk zaatakował mieszkańców rosyjskiej wioski. Jedna osoba zmarła, a trzy inne zostały ranne. Ze względu na zagrożenie szkoły przeszły na nauczanie zdalne. Okolicę patrolują myśliwi i funkcjonariusze Departamentu Gospodarki Łowieckiej.
W obwodzie kurgańskim położonym w południowo-zachodniej Syberii wilk zaatakował mieszkańców - podała rosyjska agencja TASS. Do zdarzenia doszło w jednej z rosyjskich wiosek. Na skutek ataku zmarła jedna osoba, a trzy inne zostały ranne. Wilk został wyeliminowany.
Z powodu zagrożenia szkoły w Petukowie w regionie Kurgan, gdzie doszło do ataku na ludzi, przeszły w środę na nauczanie zdalne. Lokalne władze zapowiedziały również przesunięcie zająć lekcyjnych na późniejszą godzinę we wszystkich wioskach powiatu.
"Proces edukacyjny we wszystkich szkołach okręgu w dniu 24.01.2024 r. jest organizowany w formie zdalnej. Od 25 stycznia do końca tygodnia w wiejskich osadach powiatu początek pierwszej zmiany został przesunięty na godzinę 9.00 (07.00 czasu moskiewskiego) " - napisał na Telegramie włodarz okręgu Anton Wołkow cytowany przez TASS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprytny patent na froncie. Rosyjski T-72 rozerwany na kawałki
Wołkow podkreślił, że nie znaleziono żadnych nowych śladów obecności drapieżników na terenie powiatu. Jednak region jest wciąż patrolowany. Okolicę przeczesują specjaliści z Departamentu Gospodarki Łowieckiej, myśliwi i funkcjonariusze organów ścigania.
Zdaniem lokalnych władz, drapieżniki do regionu mogła przyciągnąć duża migracja saren z obwodów swierdłowskiego i czelabińskiego, a także z terytorium Kazachstanu. Zwierzęta przesiedlają się z powodu różnicy temperatur.
Źródło: tass.ru