50-letnia Greczynka została śmiertelnie pogryziona przez trzy psy swojego sąsiada. Policja twierdzi, że zwierzęta uciekły z podwórka domu, w którym mieszkały i zaatakowały kobietę w jej ogrodzie. Głuchoniemy mężczyzna, który jej pomagał, nie mógł usłyszeć wołań o pomoc.