Wiktor Juszczenko oficjalnie ogłoszony zwycięzcą wyborów

Wiktor Juszczenko został oficjalnym zwycięzcą
wyborów prezydenckich na Ukrainie - poinformowała wieczorem w Kijowie Centralna Komisja Wyborcza. Głowa państwa została wyłoniona dopiero w powtórzonej drugiej turze głosowania powszechnego. W tym czasie na Ukrainie powstał wielomilionowy ruch społeczny wspierający Juszczenkę.

Po podliczeniu głosów z 225 obwodowych komisji wyborczych, CKW zakomunikowała, że za Juszczenką opowiedziało się 15 mln 115 tys. 712 Ukraińców. Stanowiło to 51,99% ważnych głosów oddanych w wyborach przeprowadzonych 26 grudnia ub. roku.

Kontrkandydata Juszczenki, Wiktora Janukowycza, poparło 12 mln 848 tys. 528 biorących udział w głosowaniu, co stanowiło 44,20% głosów ważnych.

Przedstawiciel Janukowycza w CKW, Nestor Szufrycz, zapowiedział złożenie w Sądzie Najwyższym skargi na przedstawione wyniki. Ludzie Janukowycza wnioskowali już wcześniej o unieważnienie głosowania z 26 grudnia, z uwagi na, ich zdaniem, liczne naruszenia ordynacji wyborczej.

Wszystkie dotychczasowe wnioski sztabu Janukowycza, składane zarówno w SN, jak i w CKW, odrzucono.

Brawami i okrzykami "Juszczenko, Juszczenko" powitali zwycięstwo lidera opozycji zwolennicy nowego prezydenta.

To dzięki ich zaangażowaniu oraz wsparciu międzynarodowych obserwatorów (wśród nich 3 tys. Polaków podczas głosowania 26 grudnia) udało się przeprowadzić wolne, uczciwe wybory.

Droga do nich nie była jednak łatwa. Najpierw, po "wybuchu" pomarańczowej rewolucji, i wskazaniu na liczne nieprawidłowości podczas wyborów i liczenia głosów, za nieważną Sąd Najwyższy uznał drugą turę wyborów. Przeprowadzono ją 21 listopada ub. roku; zwyciężył Wiktor Janukowycz.

SN nakazał powtórkę głosowania. W międzyczasie na Chreszczatyku, głównej ulicy Kijowa, wyrosło miasteczko namiotowe, w którym zamieszkały tysiące zwolenników Juszczenki z całej Ukrainy i wielu krajów. Mimo obaw udało się uniknąć rozwiązania siłowego.

Dochodziło do blokad gmachów rządu i parlamentu, koło których także stanęły miasteczka namiotowe. Zwolennicy Juszczenki koczowali jeszcze w namiotach przed kijowską rezydencją prezydenta Leonida Kuczmy, dla którego sprowadzić miano podobno do Kijowa rosyjskich komandosów.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy dojdzie do inauguracji Juszczenki.

Tomasz Sosnowski

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Sąsiedzi skarżyli się na fetor. W mieszkaniu znaleziono ciało
Sąsiedzi skarżyli się na fetor. W mieszkaniu znaleziono ciało
USA przejęły tankowiec. Trump nie chce zdradzić, do kogo należał
USA przejęły tankowiec. Trump nie chce zdradzić, do kogo należał
Wyniki Lotto 10.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 10.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Tak teraz będą deportować z USA. Trump wyda miliony dolarów
Tak teraz będą deportować z USA. Trump wyda miliony dolarów
Skandal w banku spermy. Na jaw wyszły fakty o dawcy
Skandal w banku spermy. Na jaw wyszły fakty o dawcy
"Doczepili się do nas". Rydzyk zabrał głos po przesłuchaniu
"Doczepili się do nas". Rydzyk zabrał głos po przesłuchaniu
Atak na rosyjską flotę cieni. Jest spektakularne nagranie
Atak na rosyjską flotę cieni. Jest spektakularne nagranie
USA odpuszczają sankcje na Rosję? Łukoil dostał dyspensę
USA odpuszczają sankcje na Rosję? Łukoil dostał dyspensę
Zamach na byłego współpracownika Zełenskiego
Zamach na byłego współpracownika Zełenskiego
Zapytali ginekolog z Oleśnicy o Brauna. "To przerażające"
Zapytali ginekolog z Oleśnicy o Brauna. "To przerażające"
"Kluczowy moment w historii". Jacek Bartosiak przestrzega polityków
"Kluczowy moment w historii". Jacek Bartosiak przestrzega polityków
Przydacz potwierdza: Zełenski przyjedzie do Warszawy
Przydacz potwierdza: Zełenski przyjedzie do Warszawy