Wiewiórka? Oni mają na sumieniu znacznie więcej
Żubry, jelenie, dziki i wiele innych zwierząt przez lata padało ofiarami specyficznego hobby wielu polskich polityków. Dlaczego więc dopiero teraz serca Polaków poruszyła historia pewnej warszawskiej wiewiórki?
04.03.2017 | aktual.: 04.03.2017 19:28
Historia martwej wiewiórki z Parku Szczęśliwickiego wywołała w sieci burzę. Internauci byli wstrząśnięci losem małego zwierzątka i o całe zło natychmiast oskarżono ministra środowiska Jana Szyszko. Jak się później okazało, niesłusznie.
Część internautów stawia jednak również pytanie, dlaczego podobne oburzenie nie pojawiało się w sytuacjach, kiedy bezpośrednio z ręki polityków ginęły w przeszłości inne zwierzęta?
W związku z tym, wielu użytkowników sieci postanowiło te wydarzenia przypomnieć. W mediach społecznościowych zamieszczają zdjęcia polityków-myśliwych, którzy, po upolowaniu zwierząt, dumnie pozowali ze swoimi ofiarami przed obiektywami aparatów.
Były premier RP z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Cimoszewicz, nigdy nie ukrywał, że jego pasją jest łowiectwo. W przeszłości często chwalił się "trofeami", czy organizował specjalne polowania na żubry. W roku 2004 w ramach takiej atrakcji ugościł nawet króla Hiszpanii Juana Carlosa.
Gdy Bronisław Komorowski po raz pierwszy ubiegał się o prezydenturę, jego sztab zapewniał, że polityk Platformy Obywatelskiej zawiesza strzelbę na kołku i kończy ze swoją wieloletnią pasją. Po paru latach, gdy miał już pewne poparcie społeczne, znów otwarcie zaczął rozmawiać o swoim hobby.
- Wciąż poluję z moimi synami i zięciem - mówił gazecie "Fakt". Dziennikarze gazety dotarli wówczas również do myśliwych, którzy opowiedzieli im, jak w przeszłości pomagali w organizowaniu tajnych polowań Komorowskiego.
Były polityk PO Stefan Niesiołowski jest z wykształcenia ekspertem od owadów. W 2005 roku otrzymał nawet tytuł profesora nauk biologicznych. Specjalizuje się w zagadnieniach z zakresu entomologii, ale jak widać na poniższym zdjęciu, zdarzało mu się również paradować ze strzelbą.