Wieszczy Turcji katastrofę. Ostrzeżenie mrozi krew

W Turcji i Syrii potwierdzono już śmierć prawie 10 tys. osób - po trzęsieniu ziemi do jakiego doszło w obu krajach w poniedziałek rano. Ta dramatyczna liczba z każdą godziną wzrasta. O tym, że to nie koniec zagrożeń, alarmuje znany turecki geolog Celal Sengör. Jak wskazuje, wstrząsy mogą nawiedzić też 16-milionowy Stambuł.

Turcję wciąż mogą nawiedzać kolejne wstrząsy.
Turcję wciąż mogą nawiedzać kolejne wstrząsy.
Źródło zdjęć: © EPA, PAP, Youtube
oprac. DAS

Trzęsienie ziemi o sile 7,7 w skali Richtera wstrząsnęło w poniedziałek wczesnym rankiem obszarem na pograniczu Turcji i Syrii. Kolejne wstrząsy o sile 7,5 stopnia wystąpiły ponownie na tym samym obszarze w południe.

Co jednak kluczowe, zdaniem ekspertów zagrożona wstrząsami jest także zachodnia część Turcji. To właśnie w tym rejonie leży największe miasto kraju, czyli Stambuł - liczy aż 16 milionów mieszkańców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

- Ostrzegam Stambuł. Nie ma sensu upierać się przy naturze. Natura jest silniejsza od nas, musimy to zrozumieć. Nie możemy wyprzedzić natury słowami. Musimy więc potraktować to poważnie. Rząd musi edukować obywateli. Rząd, który widziałem w ostatnich latach, robi coś przeciwnego. Usuwa niezbędne lekcje, ponieważ sam jest ignorantem - powiedział w tureckich mediach znany geolog Celal Sengör.

Jak informuje RND, geolodzy zakładają, że w Stambule może dojść do równie silnych wstrząsów, jak na południu.

Pomóż ofiarom trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii. Liczy się każda złotówka. Więcej informacji TUTAJTUTAJ.

Porażająca liczba ofiar

Tymczasem jak informują tureckie media, do ponad 11 tys. wzrosła liczba ofiar śmiertelnych. Już wiadomo, że to najbardziej tragiczne w skutkach trzęsienie ziemi od ponad dekady na całym świecie - donosi "Washington Post". Ostatni kataklizm tego typu, w którym zginęło więcej osób miał miejsce w 2011 r. w Japonii.

Z gasnącą nadzieją na znalezienie ocalałych pracują zespoły ratowników w obydwu krajach dotkniętych katastrofą, szukając oznak życia w gruzach tysięcy budynków zniszczonych przez wstrząsy.

Prezydent Recep Tayyip Erdogan odwiedził "miasteczko namiotowe" w Kahramanmaras, gdzie mieszkają ludzie zmuszeni do opuszczenia swoich domów. Przyznał się do niedostatecznej reakcji organów państwa tuż po trzęsieniu, lecz obiecał, że nikt nie zostanie "pozostawiony na ulicy".

Źródło: Fakt.pl, PAP, WP Wiadomości

Źródło artykułu:WP Wiadomości
trzęsienie ziemiturcjasyria
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (178)