Wielkie manewry w Syrii
Armia pręży muskuły, to demonstracja siły - zdjęcia
Reżim w Damaszku pręży militarne muskuły
Syria przeprowadziła wielkie ćwiczenia wojskowe, które miały zademonstrować Zachodowi gotowość do odparcia potencjalnej interwencji militarnej - podaje serwis internetowy telewizji Russia Today.
Ćwiczenia rozpoczęły się w manewrami marynarki wojennej. Później do okrętów dołączyły siły lądowe. Operacji przyglądali się najwyżsi przedstawiciele wojska, z ministrem obrony gen. Dawoodem Rajhą włącznie.
Scenariusz ćwiczeń zakładał odparcie hipotetycznej inwazji na wybrzeże kraju. Syryjska państwowa agencja informacyjna SANA podała, że syryjskie rakiety wystrzeliwane z lądu, morza i powietrza "z powodzeniem" odparły symulowany atak "sił nieprzyjacielskich" na wybrzeże Syrii.
Tymczasem prezydent Prezydent Baszar al-Asad oskarżył Stany Zjednoczone, że "są stroną uczestniczącą w wojnie" i dążą do "destabilizacji Syrii". - Prezydent nie może cofać się przed podejmowaniem wyzwań, stoimy obecnie przed wyzwaniem na skalę narodową - powiedział Asad, zapewniając, że ma "poparcie ludu".
(PAP, rt.com, wp.pl/tbe)