Wielki mróz. Takich temperatur nie było od 81 lat
Niż zlokalizowany między Wielką Brytanią a Półwyspem Skandynawskim będzie kształtował pogodę w Polsce. Przyniesie on deszcz, ale też dość wysoką jak na styczeń temperaturę. Zupełnie inna sytuacja występuje za naszą wschodnią granicą.
Obecnie sytuację pogodową kształtują układy niżowe zlokalizowane w Europie Zachodniej i nad Atlantykiem. Towarzyszą im wyże: jeden nad Rosją, zaś drugi - obok Półwyspu Iberyjskiego.
Niże te przechodzą z zachodu na wschód, od strony Atlantyku. Niosą za sobą ciepłe powietrze. Ruch niżów sprawia też, że mamy do czynienia z występowaniem opadów. W przypadku Polski mowa o obfitych opadach deszczu i deszczu ze śniegiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Rekordowe mrozy w Rosji. Tu temperatura spadła do -39 st. Celsjusza
Rekord zimna pobity
Inna sytuacja występuje nad wschodnią częścią Europy. Panuje tam układ wyżowy, który sprowadza ekstremalne mrozy. Jak podaje TVN Meteo, tylko w środę rano w europejskiej części Rosji termometry wskazywały -29 stopni Celsjusza.
Co ciekawe, mroźne powietrze zostało zamknięte w kręgu i nie przemieszcza się dalej na zachód. Dodatkowo, idące z zachodu niże wraz z ciepłym powietrzem powodują, że istnieje granica. Po jednej stronie występuje ciepło i temperatura powyżej zera, z kolei po drugiej - mroźna zima.
Jak podaje TVN Meteo, widać to chociażby w azjatyckiej części Rosji. Na Syberii w niektórych miejscach bite są rekordy niskich temperatur sprzed kilkudziesięciu lat. W miejscowości Żylinda wczoraj zanotowano -61,9 stopni Celsjusza. Tym samym odnotowano największy mróz od 81 lat.
Źródło: TVN Meteo
Czytaj też:
