Wiedeń zaskoczył turystki. Rezerwowały hostel. Spały w Ikei
Jakże wielkie było zdziwienie grupki turystek, które wybrały się na wycieczkę do Wiednia. Na miejscu okazało się, że hostel, który zarezerwowały, mieści się w Ikei.
28-letnia Braun z Ontario (prowincja Kanady) wybrała się z koleżankami na dwuipółtygodniową podróż z plecakiem po Europie. W trakcie swojej wyprawy dziewczyny postanowiły zwiedzić m.in. stolicę Austrii. Rezerwację noclegu w hostelu, jak opowiada w rozmowie z Business Insiderem, 28-latka powierzyła jednej z przyjaciółek. Na miejscu czekało je spore zaskoczenie.
- Jak to musimy jechać do Ikei? - spytała zaraz po wylądowaniu zdziwiona Braun.
Okazało się, że hostel o nazwie Jo&Joe, w którym miały się zatrzymać, mieści się na najwyższym poziomie słynnego sklepu skandynawskiej sieci. - Wyglądało to tak, jakbyśmy przeprowadzały się do Ikei - relacjonuje Kanadyjka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polscy kierowcy mają dość. O blokadach na przejściu z Ukrainą głośno za granicą
Na opublikowanym przez Braun na TikToku kilkunastosekundowym filmiku widzimy, jak uśmiechnięte turystki przemierzają Ikeę, kierując się schodami ruchomymi do miejsca docelowego. Wideo szybko zyskało popularność w sieci, a zafascynowani hostelem internauci śmieją się, że można przy okazji bawić się w chowanego na terenie sklepu.
28-latka oceniła, że był to "najbardziej wyjątkowy" hostel, w jakim przebywała. "Przestronny" i "industrialny", a dodatkową atrakcją była możliwość oglądania klientów Ikei przez szklane ściany. - W nocy czułam się, jakbym spała w muzeum - stwierdziła, oceniając to "dziwne" doświadczenie.
Pokój trzyosobowy kosztował 341 euro za trzy noce, czyli w przeliczeniu ponad 1400 złotych, a restauracja Ikei oferowała "tanie i smaczne posiłki".
Źródło: Business Insider