Więcej nas łączy niż dzieli
Europę i Amerykę więcej łączy niż dzieli. Taki pogląd wyrazili poseł Platformy Obywatelskiej Bronisław Komorowski oraz eurodeputowany Dariusz Rosati, którzy w radiowych "Sygnałach Dnia" skomentowali wczorajsze przemówienie George'a Busha.
22.02.2005 | aktual.: 22.02.2005 09:27
Dariusz Rosati uważa, że chociaż wezwanie Busha do wzmocnienia stosunków europejsko-amerykańskich nie kończy transatlantyckich sporów, to jednak jest optymistycznym sygnałem ze strony Waszyngtonu. Bronisław Komorowski dodał, że dobre relacje pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Europą leżą w interesie Polski. Były minister obrony podkreślił, że dla nas każdy wybór pomiędzy Ameryką i Europą jest niewygodny.
Rozmówcy "Sygnałów Dnia" nawiązali do krytyki przez George'a Busha pojałtańskiego podziału Europy. Według Bronisława Komorowskiego słowa amerykańskiego prezydenta stanowią znaczną pomoc dla Polski w kontekście europejskiej dyskusji na temat Jałty. Poseł PO uważa, że zadaniem Polski jest nagłośnienie stanowiska Busha. Dariusz Rosati zapowiedział, że polscy europosłowie dążą do uchwalenia przez Parlament Europejski rezolucji na temat Jałty.