Więcej korzyści niż kosztów
"Rzeczpospolita" publikuje raport instytucji badawczych na temat konsekwencji integracji z Unią Europejską.
Jeśli wejdziemy do Unii, zwiększą się inwestycje zagraniczne, do roku 2014 osiągniemy 55% średniego PKB obecnych krajów członkowskich, a w strefie euro znajdziemy się w 2008 roku przy kursie około 4 zł za euro.
Jeśli nie staniemy się członkami Unii, złoty straci jednorazowo ok. 15% wartości, inwestycje pójdą do nowych członków UE, skończy się pomoc finansowa z Brukseli. W roku 2014 zapłacimy ponad 7 zł za euro.
Te prognozy pochodzą z raportu przygotowanego dla rządu przez niezależnych ekspertów.
Jak podaje dziennik, dokument wzbudził kontrowersje wśród ministrów. Założenia makroekonomiczne zostały skrytykowane przez wicepremiera Grzegorza Kołodkę. Jeden z ministrów powiedział gazecie, że zastrzeżenia do raportu zgłaszał również wicepremier Marek Pol - bo w dokumencie nie ma analizy poświęconej infrastrukturze.