Widowiskowy desant wojsk NATO koło Torunia
"Pokaz siły"
To element ćwiczeń Anakonada-16
Ponad 1,2 tys. spadochroniarzy z Polski, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii uczestniczyło na poligonie pod Toruniem w desancie w ramach ćwiczenia Anakonda-16. Część żołnierzy przyleciała bezpośrednio zza Atlantyku.
Zrzut prowadziło ponad 30 samolotów. Amerykanie wystartowali z Fort Bragg w Karolinie Północnej, skąd bezpośrednio przylecieli w okolice Torunia. Brytyjczycy wyruszyli z amerykańskiej bazy Ramstein w Niemczech. Polacy rozpoczęli lot w bazie w podkrakowskich Balicach. W powietrzu lecące zza oceanu samoloty transportowe C-17 Globemaster połączyły się w jedną formację z brytyjskimi i polskimi C-130 Hercules i polskimi C-295M.
Jak mówią wojskowi, operacja pod Toruniem to demonstracja zdolności sił USA i NATO do szybkiej reakcji na zagrożenia bez względu na dystans i źródło pochodzenia. Jest to też pokaz zdolności do koncentracji rozproszonych sił w krótkim czasie.
(WP, PAP, IAR, REUTERS, oprac.: jast)