ŚwiatWiceszef MON Czesław Mroczek: nie przejmowałbym się reakcją Rosji na aktywność NATO

Wiceszef MON Czesław Mroczek: nie przejmowałbym się reakcją Rosji na aktywność NATO

Nie przejmowałbym się reakcją Rosji na większą aktywność NATO na Wschodzie, bo gwarantuje ona nasze bezpieczeństwo i jest dla Polski korzystna - powiedział wiceszef MON Czesław Mroczek.

Wiceszef MON Czesław Mroczek: nie przejmowałbym się reakcją Rosji na aktywność NATO
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara

17.06.2015 | aktual.: 17.06.2015 16:24

Według Kremla NATO podejmuje działania zmierzające do zmiany strategicznej równowagi sił i zmusza Rosję do podjęcia środków w celu ochrony swoich interesów i bezpieczeństwa. Prezydent Władimir Putin ostrzegł we wtorek, że Rosja będzie zmuszona skierować swoją broń przeciwko krajom zagrażającym jej terytorium.

Pytany o te słowa Mroczek zaznaczył, że NATO jedynie odpowiada na pogorszenie się sytuacji bezpieczeństwa, które wynika z wybuchu wojny na Ukrainie. Postanowienia w tej sprawie zapadły na szczycie Sojuszu w Newport we wrześniu 2014 r.

- To nie są działania, które Rosja przyjmuje z zadowoleniem. One pokazują dobrą i adekwatną do zagrożenia w regionie odpowiedź NATO - ocenił Mroczek.

- Musimy się przyzwyczaić do sytuacji, w której aktywniejsza działalność NATO w naszym regionie będzie się spotykała coraz częściej z niezadowoleniem Rosji czy jakimiś ich próbami pokazywania odpowiedzi na wdrażanie postanowień z Newport - dodał wiceminister.

Zaznaczył, że działania, które NATO podjęło po ostatnim szczycie są gwarancją naszego bezpieczeństwa. - To jest jak najbardziej dla nas korzystne, zatem nie przejmowałbym się każdym przejawem jakiejś reakcji Rosji. Musimy konsekwentnie wdrażać postanowienia z Newport - podkreślił.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zarzucił Zachodowi, że prowadzi mało konstruktywną i konfrontacyjną retorykę zbliżoną do tej z czasów zimnej wojny. - To nie Rosja zbliża się do czyichś granic. To wojskowa infrastruktura NATO zbliża się do granic Rosji - powiedział Pieskow dziennikarzom. Z kolei prezydencki doradca ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow oświadczył, że Rosja nie pozwoli na wciągnięcie jej w wyścig zbrojeń z Zachodem, gdyż mogłoby odbić się to zbytnio na rosyjskiej gospodarce.

Prezydent Putin ostrzegł we wtorek, że Rosja będzie zmuszona skierować swoją broń przeciwko krajom zagrażającym jej terytorium. Wcześniej poinformował, że Rosja wprowadzi w tym roku na uzbrojenie ponad 40 nowych międzykontynentalnych nuklearnych rakiet balistycznych i w najbliższych miesiącach wypróbuje nowy węzeł radiolokacyjny swej obrony antyrakietowej.

W odpowiedzi sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zarzucił Rosji nuklearne "potrząsanie szablą". Zaznaczył, że taka retoryka Moskwy uzasadnia zwiększenie przez Sojusz Północnoatlantycki przygotowań swych sił do obrony państw członkowskich.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)