Wiceszef klubu Kukiz'15: Nie będę kandydował z list PSL. Odejdę z ruchu

Od tygodni trwają negocjacje między Kukiz'15 a PSL na temat wspólnej listy do Sejmu w jesiennych wyborach. W sobotę Marek Jakubiak, były poseł tego ruchu napisał na Twitterze, że "Kukiz'15 idzie z PSL". Politycy obydwu ugrupowań potwierdzają, że rozmowy są bardzo zaawansowane, ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Lider Kukiz'15 ma ją ogłosić w poniedziałek.

Spekulacje na temat startu ruchu z list PSL skomentował w poniedziałek Jerzy Kozłowski, wiceszef klubu poselskiego Kukiz'15 - podaje rmf24.pl za PAP.

- Moja decyzja ze startu z list PSL jest od początku na nie i jej nie zmienię. Absolutnie nie dopuszczam, żeby moja osoba znalazła się na listach PSL. To są dla mnie pryncypia i nie zamierzam tego zmieniać - powiedział Kozłowski.

Wiceszef Kukiz'15 podkreślił, że chodzi mu o "afery ludowców", m.in. niekorzystną dla Polski umowę z Gazpromem na dostawę gazu, którą podpisał ówczesny minister gospodarki i szef PSL Waldemar Pawlak.

"To była partia władzy"

- PSL był zawsze partią władzy i brał udział czynny w rządzeniu Polską, był cały czas wiecznym koalicjantem. Nieprzypadkowo mówi się, że ktokolwiek nie wygra wyborów, to i tak rządzić będzie PSL - stwierdził Jerzy Kozłowski.

- III RP była wypaczeniem wszystkiego, co można nazwać państwem prawa. Skala nadużyć, przestępstw gospodarczych, pomieszania świata polityki ze światem przestępczym przerosła wszelkie granice akceptacji tego, co się działo, dlatego nie wierzę w moralną odnowę PSL-u. Tam się nic nie zmieniło, tylko jest inny przekaz, inny PR, a ja na PR się nie nabieram - dodał.

Wiceszef Kukiz'15 zapowiedział też, że odejdzie z ugrupowania, kiedy "Paweł Kukiz ogłosi oficjalnie w komunikacie dla mediów, że Kukiz'15 startuje z list PSL". Dodał, że poinformował o tym lidera ruchu.

"Nie wchodzę do PSL"

W niedzielę Paweł Kukiz na swoim profilu na Facebooku odpowiadał na pytania internautów.

Odnosząc się do rozmów z PSL, napisał: "Nie wchodzę do PSL. Korzystam z ich list, bo sam nie mam ani czasu, ani środków by zebrać 130 tysięcy podpisów, by stworzyć własne. Taka jest ordynacja. Wprowadziłem do Sejmu 41 osób, z czego 3/4 okazało się koniunkturalistami i ukrytymi PiS-owcami. Wolę więc wpisać na listy PSL kilkudziesięciu pewnych ideowców niż tworzyć swoje listy, na których musiałbym mieć ponad 1000 osób, z czego 900 może okazać się kanaliami".

Jerzy Kozłowski był działaczem "Solidarności Walczącej". Działał też w Ruchu Obywatelskim na Rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. Jest biznesmenem. Dostał się do Sejmu z list Kukiz'15 w okręgu kaliskim zdobywając 10,5 tys. głosów. Zasiada m.in. w komisji zdrowia, komisji ustawodawczej, a także w komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki.

Źródło: rmf24.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl