Trwa ładowanie...

Wiceprezydent. Krzysztof Szczerski wyrósł na najpotężniejszą postać w otoczeniu Andrzeja Dudy

Skupiamy się na odejściach z Pałacu Prezydenckiego, a uwadze umyka nieco beneficjent tych zmian. A ten jest jeden: Krzysztof Szczerski. Andrzej Duda nazywał go swoim przyjacielem, powierzył mu sprawy zagraniczne. Ale dzisiaj jego zakres obowiązków, a co za tym idzie wpływów, jest znacznie większy. Jeśli o kimś mielibyśmy powiedzieć, że jest wiceprezydentem Polski, to właśnie o Krzysztofie Szczerskim.

Wiceprezydent. Krzysztof Szczerski wyrósł na najpotężniejszą postać w otoczeniu Andrzeja DudyŹródło: KPRP, fot: Andrzej Hrechorowicz
d9mlr7j
d9mlr7j

"Jestem umówiony w sprawie zajęcia stanowiska sekretarza stanu ds. zagranicznych. Mam nadzieję, że zgodziłby się ją przyjąć mój przyjaciel, prof. Krzysztof Szczerski" - powiedział kilka dni przed II turą wyborów Andrzej Duda, pytany w TVN o personalia po ewentualnej wygranej. Szczerski odpowiadał: "Agata Duda powiedziała, że zna Andrzeja Dudę 20 lat i on nigdy jej nie zawiódł. Ja go znam 10 lat i mnie też nie zawiódł".

Od początku z Dudą

Tak szybkie odkrycie kart nieco zaszkodziło kampanii kandydata PiS. Krzysztof Szczerski nazwał sztab Bronisława Komorowskiego Ku Klux Klanem, za co spotkała go fala krytyki. Przypomniano też jego artykuł z 2005 roku. Na łamach czasopisma "Pressje" postulował przekształcenie Polski w państwo wyznaniowe. - Należy przekształcić izbę wyższą parlamentu w reprezentację osób zaufania publicznego, w tym przedstawicieli Kościołów chrześcijańskich z dominującą reprezentacją Episkopatu Kościoła katolickiego - pisał Szczerski. Później tłumaczył, że to nie jego postulaty, tylko zrealizowanie tematu zadanego mu przez organizatorów debaty.

Ostatecznie Duda został prezydentem, a Szczerski szybko zaczął pełnić ważną rolę w jego ekipie. Towarzyszył prezydentowi-elektowi w spotkaniach z szejkiem Dubaju, premierem Kanady, kandydatem na prezydenta USA Jebem Bushem, komisarzem Güntherem Oettingerem czy sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. Nie odbyło się bez zgrzytów, bo prezydent-elekt nie znalazł czasu, by spotkać się z przebywającym w Polsce prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką. Natychmiast podchwyciła to rosyjska propaganda, wróżąc ochłodzenia stosunków Warszawy i Kijowa.

Kim jest Krzysztof Szczerski, prawa ręka Andrzeja Dudy? Zobacz!

Wizeprezydent?

Przez blisko dwa lata Kancelaria Prezydenta działała w swoim rytmie, notując większe lub mniejsze sukcesy i porażki. Zmian personalnych było niewiele, bardzo szybko pozbyto się Katarzyny Adamiak-Sroczyńskiej, która nie do końca radziła sobie jako rzeczniczka Głowy Państwa. Jeszcze w grudniu 2015 r. zastąpił ją Marek Magierowski, który szybko stał się pierwszoplanową postacią prezydenckiej ekipy. Z tego powodu przez niektórych był nazywany "wiceprezydentem".

d9mlr7j

Ale to, kto rzeczywiście zasługuje na ten przydomek, pokazały ostatnie miesiące. Najpierw, na początku kwietnia, Szczerski został szefem Gabinetu Prezydenta RP. Zastąpił na tym stanowisku Adama Kwiatkowskiego. Ta zmiana pokazuje, jak silną pozycję ma Szczerski, bo Kwiatkowski to również przyjaciel prezydenta. Andrzej Duda jest ojcem chrzestnym jego dziecka.

Bez konkurencji

Wspomniana roszada uruchomiła reakcję łańcuchową. Szczerski został bezpośrednim przełożonym Marka Magierowskiego, z którym przez poprzednie półtora roku konkurował o dostęp do prezydenckiego ucha, jeśli chodzi o politykę zagraniczną. Prezydencki rzecznik nie wytrzymał zbyt długo w nowym układzie sił i na początku maja podał się do dymisji.

Teraz z Pałacu odchodzi kolejna ważna osoba. Krzysztof Szczerski raczej nie zastąpi Małgorzaty Sadurskiej, która przechodzi do zarządu PZU. Jej miejsce może zająć Paweł Mucha. On także zalicza awanse, bo w grudniu 2016 r. został sekretarzem stanu, a w kwietniu 2017 r. utworzono dla niego stanowisko zastępcy szefa Kancelarii. Jest też pełnomocnikiem Andrzeja Dudy ds. organizacji referendum konstytucyjnego. To ważny projekt, na którym Duda chce oprzeć swoją kampanię reelekcyjną.

d9mlr7j

A ta już powinna być przygotowywana. Jak wskazuje Adam Hofman, powinna się ona zacząć już za rok, aby dać prezydentowi szansę na wygranie wyborów. Ten rok będzie poświęcony zmianie wizerunku prezydenta, dzisiaj powszechnie uważanego za podwładnego prezesa PiS. To oznacza potencjalną wojnę z prezesem. W imieniu Andrzeja Dudy będzie ją prowadził właśnie Krzysztof Szczerski, jeszcze dwa lata temu wymieniany jako możliwy następca Jarosława Kaczyńskiego.

d9mlr7j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d9mlr7j
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj