Wicepremierzy Lepper i Giertych kontratakują
Chociaż z pierwszego poważnego testu w
seksaferze Samoobrona wyszła obronną ręką, premier nie widzi
miejsca w koalicji dla Stanisława Łyżwińskiego - pisze
"Rzeczpospolita".
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/bohaterowie-seksafery-6038682264584833g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/bohaterowie-seksafery-6038682264584833g )
Bohaterowie seksafery
Według informacji dziennika Jarosław Kaczyński powiedział jasno Andrzejowi Lepperowi: musi się pozbyć nie tylko Stanisława Łyżwińskiego, ale także kilku innych polityków, których nazwiska pojawiają się w aferze rozporkowej. Czy ma na myśli także Krzysztofa Filipka i Bogdana Sochę, którzy są w tej chwili wiceministrami w jego rządzie?
Wszystko zależy od wyników śledztwa. Premier zażądał usunięcia wszystkich działaczy Samoobrony, wobec których pojawią się wiarygodne podejrzenia - mówi "Rzeczpospolitej" wysokiej rangi przedstawiciel koalicji.
Na razie szef rządu unika publicznych wypowiedzi w tej sprawie. Znacznie aktywniejsi są za to Andrzej Lepper i Roman Giertych. Np. Lepper zaatakował niektórych biznesmenów, polityków, dziennikarzy, których oskarża o inspirowanie afery - przypomina "Rzeczpospolita". (PAP)