Wicepremier Ukrainy do rodaków za granicą: nie wracajcie na zimę
Rosja kontynuuje ataki na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Według przekazywanych przez Ukrainę szacunków zniszczonych lub uszkodzonych jest ok. 40 procent systemu energetycznego Ukrainy. Wicepremier Iryna Wereszczuk prosi rodaków, którzy wyjechali z Ukrainy po inwazji Rosjan, by nie wracali do swoich domów na zimę.
- Proszę, abyście nie wracali, musimy przetrwać zimę - zaapelowała do rodaków za granicą wicepremier Ukrainy. - Widzicie, co robi Rosja, wszyscy to widzą. Powrót teraz to ponowne narażenie się na niebezpieczeństwo: ciebie, twoich dzieci, wszystkich krewnych, którzy są chorzy, mają ograniczoną zdolność poruszania się lub są starsi. Jeśli masz tak możliwość, zostań za granicą, dopóty, dopóki zima się nie skończy - tłumaczyła.
Wereszczuk przyznała, że bardzo chciałaby, aby Ukraińcy powrócili na wiosnę i wspólnie odbudowali obwód charkowski, obwód chersoński i inne osiedla, aby ukraińskie dzieci mogły mieszkać i studiować na Ukrainie.
- Ale na razie powstrzymajcie się z powrotem, bo wszystko wskazuje na to, że sytuacja będzie się tylko pogarszać, a tę zimę musimy przeżyć. Przetrwamy, przetrwamy zimę, a potem pomyślimy o wszystkim innym - stwierdziła wicepremier.
Niszczycielskie ataki Rosjan
Ukraińcy, między innymi mieszkańcy Kijowa, zostali zmuszeni do oszczędzania energii elektrycznej, pojawiają się także okresowe przerwy w dostawie prądu. Władze wielu miast podęły decyzję o ograniczeniu transportu publicznego, wyłączeniu oświetlenia zewnętrznego i ograniczeniu dostaw energii elektrycznej do dużych przedsiębiorstw.
Źródło: pravda.com.ua
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
