Wiceminister zdrowia potępia atak antyszczepionkowców na punkt szczepień
W Polsce przybywa zakażeń wariantem Delta koronawirusa, a akcja szczepień stanęła w miejscu. Wszystko wskazuje na to, że uderzy w nas czwarta fala pandemii. Tymczasem w Grodzisku Mazowieckim antyszczepionkowcy zaatakowali punkt szczepień. - Nie będzie tolerancji dla takich zachowań - podkreśla wiceminister Waldemar Kraska.
- Ludzie uwierzyli, że koronawiusa nie ma i to niestety może spowodować, że za kilka dni dojdzie do dużego wzrostu zakażeń u nas w kraju - mówi Kraska.
Około 70 proc. wszystkich zakażeń koronawirusem w Polsce stanowi już niezwykle zaraźliwy wariant Delta, który dominuje w całej Europie.
- Mamy niewiele próbek, bo jest niewiele nowych zakażeń, ale w Niemczech mowa nawet o 80 proc., a we Francji nawet 90 proc. W zdecydowanej większości dotyczy to osób niezaszczepionych - powiedział wiceminister Waldemar Kraska w "Sygnałach dnia" na antenie Jedynki Polskiego Radia.
Szczepionki zabezpieczają nas przed nowym wariantem wirusa
- Szczepionki zabezpieczają nas przed nowym wariantem wirusa - zapewniał wiceszef Ministerstwa Zdrowia. - Oczywiście nie w stu procentach, ponieważ nie ma na świecie takiej szczepionki, która całkowicie zabezpieczałaby przed jakąś chorobą. Najważniejsze jest jednak to, że jeśli już się zakazimy, a będziemy w pełni zaszczepieni, to objawy będą znikome - podkreślił.
Zobacz także: Tysiące osób nie stawiło się po drugą dawkę szczepionki
Kraska starał się wyjaśnić, że w szczepieniach chodzi przede wszystkim o złagodzenie przebiegu choroby.
- Zaledwie 1 proc. osób zaszczepionych, które następnie zakaziły się koronawirusem, wymagał hospitalizacji - obrazował wiceminister.
Sankcje dla osób niezaszczepionych?
Prowadząca "Sygnały dnia" dopytywała, czy w Polsce możliwe są rozwiązania wzorowane na tych z Francji czy Włoch, gdzie osoby niezaszczepione zostały objęte szeregiem obostrzeń. Bez zaświadczenia o szczepieniu nie można m.in. korzystać z restauracji czy kin.
- Od samego początku jestem zwolennikiem tego, aby jednak przekonywać. To nie są łatwe decyzje - odpowiedział Kraska.
Przyznał, że borykamy się w Polsce z problemem wyhamowania Narodowego Programu Szczepień, a do odporności populacyjnej wiele nam brakuje, co oznacza, że kolejna fala pandemii COVID-19 może być dla nas dotkliwa.
Minister potępia atak antyszczepionkowców na punkt szczepień
Na antenie Jedynki wiceminister odniósł się również do ataku na punkt szczepień w Grodzisku Mazowieckim, gdzie grupa antyszczepionkowców próbowała siłą wejść do placówki, a następnie agresywnie zachowywała się wobec zespołu ratownictwa medycznego oraz patrolu policji.
- Jestem przerażony tym, co się wydarzyło - przyznał Kraska. - Nie będzie tolerancji dla takich zachowań, bo to jest rzeczywiście uderzenie w te osoby, które chcą się szczepić. Ja zawsze byłem gotowy rozmawiać na argumenty merytoryczne, przekonywać. Ale to, co się w tej chwili wydarzyło, jest ogromnym skandalem - podkreślił.
Zapowiedział, że na wszelkie tego typu wydarzenia służby będą reagowały zdecydowanie. Takiej reakcji zabrakło w Grodzisku Mazowieckim, gdzie mundurowi zachowywali się biernie w stosunku do antyszczepionkowców.
- Ja też osobiście jestem poddawany wielkiemu hejtowi z tej grupy; moje wszystkie wpisy w mediach społecznościowych są hejtowane. Ja się już do tego przyzwyczaiłem, ale na pewno nie ma naszej zgody, aby fizycznie zabraniać osobom, które chcą się zaszczepić, dojścia do punktu szczepień, aby to szczepienie uniemożliwić. Naszej zgody na to nie będzie - dodał wiceminister zdrowia.
Uczniowie wrócą do szkół
Wiceminister zdrowia zapowiedział również, że we wrześniu uczniowie wrócą do nauki stacjonarnej w szkołach.
- Jesteśmy przygotowani na różne warianty, gdyby sytuacja epidemiczna się zmieniła, ale powinniśmy być w miarę spokojni o to, że dzieci wrócą do szkół - powiedział.
To już pewne, że w niektórych placówkach będą prowadzone dobrowolne akcje szczepień dla uczniów.