Trzy duże baniaki. Zakupy wiceministra na stacji. Mamy komentarz
Seria "awarii" dystrybutorów na stacjach paliw wywołała obawy o ewentualne braki. PKN Orlen apeluje, by nie tankować na zapas. Tymczasem wiceminister sportu i poseł PiS Jacek Osuch został przyłapany, jak tankuje paliwo do trzech zbiorników w bagażniku swojego auta. - Ależ ogromna sensacja - napisał poseł.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
Ceny paliw w Polsce stoją w miejscu, choć od ceny ropy oraz produktów naftowych na całym świecie rosną. Dodatkowo z całej Polski napływają doniesienia o "awariach" dystrybutorów na stacjach benzynowych. Wiadomo, że Orlen na początku września poprosił właścicieli, by wywieszali informacje o usterkach, jeśli zabraknie danego rodzaju paliwa.
To wszystko wywołało wiele obaw m.in., że ceny paliw są zaniżane w związku z nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi, a w związku z tym mogą one "wystrzelić" po 15 października.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Minister przyłapany. Tłumaczy się
PKN Orlen uspokaja i przekonuje, że paliwa nie zabraknie. W kontekście tego dość niepokojące mogły być pojawiające się w sieci zdjęcia, pokazujące, jak wiceminister sportu i poseł PiS Jacek Osuch na stacji w Olkuszu tankuje do trzech dużych zbiorników schowanych w bagażniku.
Skontaktowaliśmy się z posłem Osuchem, który wysłał Wirtualnej Polsce SMS-a. "Ależ ogromna sensacja" - napisał. Podobną wiadomość przesłał "Gazecie Wyborczej".
Osuch twierdzi, że tankował do trzech zbiorników po 8 litrów - łącznie 24 litry.
"Ta ilość jest do agregatu, który w razie awarii zasilania pracuje dla koncentratora tlenu. Bardzo się cieszę, że w taki i nie tylko w taki sposób mogę pomagać innym. To jest coś złego?" - pytał.
Stwierdził, że osoba, która zrobiła jego zdjęcie "szuka taniej sensacji", i podsyła je dziennikarzom.
Czytaj więcej: