Wiceminister rolnictwa zakażony. Mamy informacje z resortu

Kolejny przypadek w rządzie zakażenia koronawirusem. Okazuje się, że wiceminister rolnictwa Ryszard Kamiński zmaga się z chorobą. -Wiceminister kilka dni temu źle się poczuł i poddał się badaniu na obecność koronawirusa. Test wyszedł pozytywnie - informuje Wirtualną Polskę Małgorzata Książyk, dyrektor biura prasowego ministerstwa.

Wiceminister rolnictwa zakażony. Mamy informacje z resortu
Źródło zdjęć: © PAP | OLIVIER HOSLET
Sylwester Ruszkiewicz

O zakażeniu poinformował w piątek rano szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. - Jeden z wiceministrów rolnictwa jest zakażony koronawirusem. W konsekwencji całe kierownictwo Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi zostało poddane kwarantannie - poinformował Michał Dworczyk. Niedługo później resort ujawnił, iż zakażonym jest Ryszard Kamiński.

- Wdrożone zostały wszystkie procedury przewidziane zaleceniami Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Podsekretarz stanu Ryszard Kamiński, u którego potwierdzono wczoraj wieczorem wystąpienie koronawirusa, pozostaje w odosobnieniu w mieszkaniu w Warszawie, ale pracuje zdalnie. Wiceminister Kamiński kilka dni temu źle się poczuł i poddał się badaniu na obecność koronawirusa. Obecnie czuje się dobrze, nie ma temperatury ani kaszlu - informuje WP Małgorzata Książyk, dyrektor biura prasowego ministerstwa.

Jak nam przekazał drogą e-mailową wiceminister Kamiński, w piątek ustalał i przekazywał listę osób, z którymi miał kontakt w ostatnich dniach. Lista miała trafić do Sanepidu.

- Pozostali członkowie kierownictwa objęci zostali kwarantanną. Wdrożony został "Plan ciągłości działania ministerstwa". Około 80 proc. pracowników ministerstwa już wcześniej pracowało zdalnie i tam, gdzie tylko jest to możliwe praca odbywa się w ten właśnie sposób - dodaje Małgorzata Książyk.

Od piątku minister Jan Krzysztof Ardanowski, a także pozostali wykonują swoje obowiązki zdalnie.

Minister Ardanowski pracuje z domu

- Czuję się dobrze, nie mam gorączki. Przebywam w mieszkaniu na kwarantannie. Miałem kontakt z wiceministrem, ale w zalecanej odległości, nie podawałem mu ręki. Wszystkie rozporządzenia będą mi dostarczane pod drzwi i będę je podpisywał, by nie mieć kontaktu ze współpracownikami - powiedział minister w rozmowie z TVP Info.

Z kolei w rozmowie z Gazetą Wyborczą mówił, że pewno będzie mu doskwierało pozostawanie w pomieszczeniu przez tak długi czas.

- Mam zapasy żywności na kilka dni, nie muszę więc na razie nikogo prosić o pomoc. Ale kierowca z ministerstwa już zaproponował, że mi przywiezie pod drzwi zakupy, jak będzie trzeba. Jestem mu bardzo wdzięczny za propozycję, bo przecież nie musiał tego robić – mówi minister.

Ardanowski pracuje z mieszkania w Warszawie. – Na szczęście technologia pozwala na taką pracę, mamy, internet, Skype'a, Messengera – mówi. – Oczywiście lepiej pracuje się w miejscu do tego przeznaczonym. W ministerstwie można zawołać pracownika, przedyskutować coś szybko, zrobić burzę mózgów, wszyscy są pod ręką - dodaje szef resortu rolnictwa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (199)