Wiceminister kultury o wykładzie Tuska. "Agitacyjne, prostackie przemówienie"
Szef Rady Europejskiej wygłosił w piątek na Uniwersytecie Warszawskim wystąpienie z okazji uchwalenia Konstytucji 3 Maja. - Jestem zawiedziony poziomem intelektualnym przemówienia Donalda Tuska. To było zwykłe, agitacyjne, prostackie przemówienie polityczne. To nie był wykład - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Jarosław Sellin.
- Tusk od 14 lat jest najbardziej toksycznym politykiem. Wskutek podwójnej porażki w roku 2005 systematycznie dzieli Polaków. Uruchamia agresywne i barbarzyńskie siły polityczne, takie jak ruch Palikota, który powstał w jego gabinecie, z jego przyzwolenia - kontynuował. Polityk PiS twierdzi, że przestrzeń uniwersytecka powinna być przestrzenią innej refleksji.
Wiceminister kultury zwrócił także uwagę na słowa redaktora naczelnego "Liberte" Leszka Jażdżewskiego. - To było jeszcze bardziej bulwersujące. Tzw. suport to jest rzecz na ogół autoryzowana i w pełnej zgodzie z głównym mówcą uzgadniana. To co usłyszeliśmy było szokujące, a jeszcze bardziej szokująca była reakcja sali. Padały bolszewickie teksty - mówił.
Polityk PiS uważa go za "podobną toksynę co Palikota". - Najbliżsi współpracownicy Tuska zapowiadają, że po dojściu do władzy będą łamać konstytucję np. idąc w kierunku legalizacji małżeństw homoseksualnych. Po stronie mojego obozu politycznego nie dostrzegam łamania konstytucji - podsumował Sellin.
Zobacz także: Tusk gwiazdą popkultury? Siemoniak wbija szpilę Sasinowi
Źródło: Polskie Radio 24
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl