Wicemarszałek woj. śląskiego z PiS brał łapówki?
Zarzuty przyjęcia w latach 1999-2007 korzyści majątkowych na sumę co najmniej 1,5 mln zł usłyszy 10 osób zatrzymanych przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w tym wicemarszałek woj. śląskiego Grzegorz Szpyrka (PiS).
Wicemarszałka oraz 9 osób - w tym 8 z kierownictwa śląskich placówek służby zdrowia - zatrzymali funkcjonariusze ABW w związku z podejrzeniem korupcji - poinformowała rzecznik ABW Magdalena Stańczyk.
Zatrzymanych podejrzewa się o popełnienie przestępstw korupcyjnych podczas organizowanych przetargów na zakup sprzętu medycznego do kierowanych przez nich placówek służby zdrowia.
Do zatrzymania Szpyrki doszło ok. godz. 10 w siedzibie Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. Zatrzymania miały miejsce również w Sosnowcu, Gliwicach i Chorzowie.
"Funkcjonariusze ABW dokonali przeszukania kilkunastu pomieszczeń mieszkalnych i służbowych" - poinformowała Stańczyk.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy przetargach w służbie zdrowia, do których miało dochodzić w latach 1999-2007, prowadzi biuro ds. walki z przestępczością zorganizowaną Prokuratury Krajowej w Poznaniu.
Zatrzymani zostaną przewiezieni do siedziby prokuratury w Poznaniu. Tam zostaną przesłuchani. Szczegóły śledztwa mają być znane po ich przesłuchaniu.
Dotychczas w tej sprawie zarzuty korupcyjne przedstawiono czterem osobom.
Marszałek woj. śląskiego Janusz Moszyński powiedział dziennikarzom, że na zatrzymanie Szpyrki zareagował "zaskoczeniem i smutkiem".
"Według mojej wiedzy, cała sprawa nie ma żadnego związku z pracą wicemarszałka tu, w Urzędzie Marszałkowskim. Wierząc w osobistą uczciwość pana wicemarszałka, chciałbym wierzyć i mam nadzieję, że bieg wydarzeń potwierdzi, że jest to jakieś nieporozumienie" - powiedział Moszyński.
Szpyrka został wybrany do Sejmiku Województwa Śląskiego z listy PiS-u. W samorządzie odpowiadał za służbę zdrowia.