Wiarygodność KODu spada? Konferencja w skrócie
Zarząd KODu tłumaczy się z nieścisłości finansowych. "Do tej pory sądziliśmy, że wszyscy robią wszystko za darmo".
Czwartkowa konferencja przedstawicieli Komitetu Obrony Demokracji miała na celu przegnanie czarnych chmur, które zebrały się nad stowarzyszeniem po ujawnieniu finansowych nieścisłości. Czy wyjaśnienia zarządu okazały się wystarczające? Czy KOD straci wiarygodność i wyborców? Oto najważniejsze cytaty z konferencji.
- Jesteśmy winni wyjaśnienia ws. faktur wystawionych w KOD. Nie mieliśmy nad tym żadnego nadzoru, to było dla nas zaskoczenie.
Magdalena Filiks: " Mateusz Kijowski powiedział nam, że faktury są autentyczne i zobowiązał się do tego, że przedstawi nam czynności, które były wykonywane, a o których nie wiedzieliśmy. Warto przypomnieć, że firma Kijowskiego i jego żony wystawiła stowarzyszeniu faktury na łączną kwotę ponad 90 tys. zł.
Radomir Szumełda: "moje zaufanie jest nadszarpnięte. Jesteśmy na zakręcie, trudno mówić inaczej. Chciałbym przeprosić członków i sympatyków KOD, że mogą poczuć się zaniepokojeni czy wprowadzeni w błąd." I dodaje: "jesteśmy ludźmi, popełniamy błędy. Dajmy sobie dwa, trzy tygodnie na wyjaśnienie tej sprawy.
- Dokumenty trafiły do nas w grudniu i od tej chwili trwa ich analiza. Chcielibyśmy, żeby teraz ktoś z zewnątrz, fachowcy, się tym zajęli. Zapewniamy, że informacja o wynikach kontroli zostanie niezwłocznie upubliczniona."
Natomiast Jacek Parol - jeden z założycieli KODu - na profilu facebookowym przedstawił, krótkie oświadczenie.
Michał Karnowski na twitterze.
W odpowiedzi w "dzieńdobryPolsko" Mateusz Kijowski mówi: "nie kłamałem, od wielu miesięcy nie wykonuję usług dla KOD." I dodaje: "sprawa jest niewątpliwie niezręczna, ale od początku było to tak uzgodnione z organizacją. Pieniądze, które trafiły na konto spółki, nie są "z puszek" - to były darowizny kierowane.
Cały wywiad z Mateuszem Kijowskim w DDP do obejrzenia tutaj.href="http://wp.tv/i,dziendobrypolsko-0900,mid,1995741,cid,2303730,klip.html">