Myśleli, że widzowie nie zauważą? Wiadomości TVP pokazały to samo nagranie
Wiadomości TVP kolejny raz poinformowały widzów o konieczności powołania komisji śledczej w sprawie polityki energetycznej byłego rządu. Materiał mocno przypominał ten, który widzowie mogli obejrzeć poprzedniego dnia. Wstępem był pasek dotyczący polityki realizowanej przez rząd Donalda Tuska.
"Jedynką" Wiadomości TVP, czyli najważniejszym newsem dnia, był materiał dotyczący utrzymania przez rząd zerowej stawki VAT na żywność do połowy przyszłego roku, co ma uchronić portfele rodaków przed nadmiernymi wydatkami. Podano też, że nowe mechanizmy osłonowe dotyczyć będą także energii elektrycznej i gazu.
"Dwójką", czyli drugim w hierarchii najważniejszych materiałów we wtorkowym wydaniu Wiadomości TVP, był materiał dotyczący bezpieczeństwa energetycznego Polski. Maciej Sawicki wyjaśniał, dlaczego konieczne jest powołanie specjalnej komisji, która zbada politykę energetyczną prowadzoną przez rząd w latach 2007-2015. Ta relacja do złudzenia przypominała tę z poniedziałku, gdy ten sam twórca tłumaczył widzom, jak rząd PiS walczy ze sferą "rosyjskich wpływów".
Materiał dotyczący tego tematu poprzedził wymowny pasek, który ukazał się na ekranach telewizorów, w czasie czytania zapowiedzi przez prowadzącą. Widzowie mogli przeczytać, że "Tusk przyczynił się do rabunku Polski".
Sawicki znów o tym samym
Sawicki relacjonował, że komisja, o której powołaniu mówił niedawno lider PiS Jarosław Kaczyński, ma ujawnić mechanizmy działania mafii VAT-owskich i wyjaśnić kulisy ich funkcjonowania. - Donald Tusk liczy na krótką pamięć wyborców i na to, że zapomną czasy, w których podejmował prorosyjskie decyzje - stwierdził reporter, zestawiając swoje tezy z archiwalnymi i często powtarzanymi na antenie TVP wypowiedziami polityka PO oraz aktualnymi materiałami z niedawnej konferencji prezesa PiS.
W materiale przypomniano wypowiedź Kaczyńskiego sprzed kliku dni, powołano się też na dokumenty ujawnione niedawno przez TVP Info, które mają wskazywać, że Tusk chciał współpracy z Rosjanami, kosztem bezpieczeństwa energetycznego Polaków. Zestawiono je jednak z materiałami archiwalnymi.
Wiadomości TVP, jak się okazuje, dzień po dniu wykorzystały te same nagrania, a nawet te same fragmenty wypowiedzi. Powtórzona została choćby opinia prezesa PKN Orlen Daniela Objatka, który w sprawie mafii VAT-owskich pytał zarówno w poniedziałek, jak i we wtorek, "gdzie były wtedy służby Lotosu?".
Kolejny raz widzowie usłyszeli też fragment wypowiedzi byłego premiera Waldemara Pawlaka z 2010 roku, który na antenie Polskiego Radia mówił o tym, "jak rosyjski gaz pali się w kuchence".
W materiale na temat bezpieczeństwa energetycznego Polski znów sięgnięto po archiwalne i dobrze znane już widzom TVP zdjęcia Tuska i Putina. Przypomniano wypowiedzi byłego premiera z 2011 i 2014 roku. Aktualnego komentarza nie było, podobnie jak informacji, że próbę jego zdobycia choćby podjęto.