Wiadomo, co było przyczyną awarii "Czajki". Jest wynik ekspertyzy
Po awarii kolektorów przesyłających ścieki pod Wisłą do oczyszczalni "Czajka" zlecono ekspertom ustalenie jej przyczyn. MPWiK poinformowało w poniedziałek o ustaleniach specjalistów. Stwierdzili oni, że przyczyną awarii z 2020 roku były błędy w projekcie z 2006 roku.
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji poinformowało w poniedziałek, że zakończyły się trwające ponad rok badania przyczyn awarii kolektorów ściekowych pod Wisłą w sierpniu 2020 r.
"Eksperci z Politechniki Krakowskiej nie mają wątpliwości, że awaria była skutkiem błędu w zleconym w lutym 2006 r. projekcie kolektorów pod Wisłą" - czytamy w komunikacie.
MPWiK wyjaśniło, że drenaż pozwoliłby na odprowadzanie nadmiaru wody i ścieków z przestrzeni otaczającej rurociągi.
"Wskutek braku takiego drenażu wyciek ścieków z rurociągu wytworzył krytyczny poziom ciśnienia na zewnątrz nitki B. Doprowadziło to do jej lokalnego zniszczenia. Gwałtowny wyciek ścieków wyniósł płytę dociążającą i dokonał wielu zniszczeń, a także uszkodził nitkę A" - podkreślono.
Miejskie przedsiębiorstwo podkreśliło, że - w ocenie ekspertów Politechniki Krakowskiej - błędem projektowym było przyjęcie założenia o 100-proc. szczelności rurociągów.
"Żadna dokumentacja, którą MPWiK dysponował przed sierpniem 2020 r. ani opinie sporządzone po pierwszej awarii, w tym przez biegłych powołanych przez Najwyższą Izbę Kontroli, nie wskazywały na wadliwość systemu drenażu" - czytamy w komunikacie.
"Awaria z sierpnia 2020 r. miała odmienny charakter od wcześniejszej awarii w 2019 r., kiedy uszkodzeniu uległ niefabryczny łącznik między rurociągiem stalowym a rurociągiem z GRP znajdujący się na początku tunelu. Naprawa w 2019 r. wyeliminowała te czynniki, które ujawniły się w trakcie pierwszej awarii. Do drugiej awarii doszło natomiast kilkaset metrów dalej - na odcinku, który nie był dotknięty skutkami pierwszej" - wskazano.
MPWiK szykuje zawiadomienie do prokuratury
Ekspertyza Politechniki Krakowskiej potwierdziła konieczność całkowitego demontażu rurociągów znajdujących się w tunelu. "W związku z wnioskami ekspertyzy - określającymi jako przyczyny awarii błędy projektowe zawarte w pierwotnym projekcie budowy układu przesyłowego - Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji jest zobowiązane do złożenia zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa" - przekazano.
MPWiK przypomniało, że decyzja o rozbudowie oczyszczalni ścieków "Czajka" oraz budowie układu przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej części Warszawy do OŚ "Czajka", tym samym rezygnacji z budowy oczyszczalni ścieków po lewej stronie Wisły - podjęta została Uchwałami Rady m.st. Warszawy odpowiednio w roku 1999 i roku 2005.
Układ zaczął działać w 2013 roku i uległ dwóm awariom - w 2019 i 2020 roku. W 2019 w wyniku decyzji premiera Mateusza Morawieckiego z pomocą przyszło wojsko. Zbudowało most pontonowy, na którym ułożono zapasowe kolektory. Rok później również saperzy zbudowali most pontonowy dla alternatywnego układu przesyłowego.
Po awarii w 2020 r. MPWiK, na podstawie decyzji nakazowej PINB, przystąpiło do prac naprawczych i budowy alternatywnego układu przesyłowego.
Pierwsza nitka tego układu zaczęła działać jeszcze w grudniu 2020 r., druga została oddana do użytku w czerwcu 2021 r. Aktualnie trwają prace związane z wykonaniem sieci i obiektów łączących wykonane rurociągi pod Wisłą z zakładami "Świderska" i "Farysa".